Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Spółdzielnia pod kreską

Zaległości w wypłacie dodatków mieszkaniowych miasto ma od kilku lat. Dzisiaj wynoszą one ponad 200 tys. zł. Spółdzielnia Mieszkaniowa chce sprawę skierować do NIK.
– To dług z 2002 roku i niełatwo z niego wyjść – tłumaczy Franciszek Gruszkowski, burmistrz Włodawy. – Bieżące zobowiązania staramy się płacić systematycznie. Nieprawdą jest, że nie chcemy uregulować starych zaległości. W czerwcu 2003 roku w zamian za dług, proponowałem spółdzielni przejęcie części budynku przy ul. 1000-lecia 4. Pozostało to bez echa. W tym roku podjęliśmy uchwałę w sprawie sprzedaży nieruchomości gruntowych na rzecz spółdzielni z 50-proc. upustem. Na takie rozwiązanie spółdzielnia też nie zareagowała. Dlaczego? Nie wiem. Okazuje się, że spółdzielnia nie jest zainteresowana wykupem gruntów. Za 16,2 hektara użytkowanych wieczyście musieliby zapłacić ponad 1 mln zł. – To jest za drogo – twierdzi Marian Ścisłowski, prezes SM we Włodawie. – W innych miastach jak Chełm, czy Lublin bonifikata wynosiła 95–99 proc. Dlaczego u nas ma być inaczej? Interesują nas tylko pieniądze, bo to są pieniądze mieszkańców. Zdaniem prezesa 50-proc. rabat jest za mały. Burmistrz twierdzi, że wystarczający. – We Włodawie płaci się 12 zł za 1 mkw. gruntu – mówi Gruszkowski. – Po uwzględnieniu zniżki cena wyniesie jakieś 5 zł za metr. To nie jest dużo. Poza tym spółdzielnia pieniądze odzyskałaby z dalszej sprzedaży gruntów swoim członkom. Spółdzielnia się jednak nie zgadza. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Wykup gruntów przez wielu spółdzielców jednocześnie może spowodować, że większość z nich ze spółdzielni przejdzie pod wspólnoty mieszkaniowe. Im więcej wspólnot, tym mniej członków w SM. Efekt może być taki, że spółdzielnie przestaną istnieć. Przepychanka więc trwa. Prezes Ścisłowski mówi, że pomysł na wyjście z tej sytuacji ma, ale publicznie go nie zdradzi. Twierdzi natomiast, że jeśli miasto długu nie ureguluje, spółdzielnia zwróci się do RIO i NIK z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli, czy miasto prawidłowo wywiązuje się z ustawowych obowiązków finansowych.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama