Książę ratuje bliźniaczki
Dwie polskie bliźniaczki syjamskie poleciały wczoraj do stolicy Arabii Saudyjskiej na operację rozdzielnia. Daria i Ola zostały zaproszone do Rijadu przez księcia Abdullaha, władcę Arabii Saudyjskiej.
- 12.12.2004 20:44
Saudyjczyk pokryje koszty leczenia i pobytu bliźniaczek, ich matki oraz towarzyszącej im polskiej lekarki. Wiesława Dąbrowska, mama Darii i Oli, powiedziała, że zamieściła w Internecie prośbę o pomoc, na którą odpowiedział książę Abdullah. Podkreśliła, że starała się wcześniej o leczenie w Polsce. Przez trzy miesiące nie dostała jednak odpowiedzi ze szpitala w Krakowie. „A dzieci nie mogą czekać” – mówiła mama Darii i Oli. – Kilka europejskich szpitali było zainteresowanych, ale na przeszkodzie zawsze stawały pieniądze, 50 tys. funtów – mówi.
Bliźniaczkom towarzyszy polska lekarka Jolanta Jeżewska. Doktor Jeżewska podkreśliła, że dzieci czeka bardzo poważna operacja, a jej rezultatów nie można przewidzieć.
Lekarze podejmą decyzję o operacji rozdzielenia bliźniaczek po wstępnych badaniach. Mogą one potrwać nawet trzy miesiące. Rijadzcy lekarze z królewskiego szpitala samodzielnie przeprowadzili już pięć operacji rozdzielenia bliźniąt syjamskich. Wszystkie koszty leczenia i pobytu dzieci zostały pokryte przez księcia Abdullaha.
Dobry książę
Książę Abdullah Ibn Abdulaziz al Saud ma 80 lat. Od 22 lat sprawuje funkcję I wicepremiera i komendanta Gwardii Narodowej Arabii Saudyjskiej. Od 1996 roku z powodu złego stanu zdrowia obecnego króla (który jest jego przyrodnim bratem) faktycznie steruje całym państwem. Pasjonuje się końmi i jeździectwem, ma w Rijadzie własną stadninę.
Reklama













Komentarze