Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

\"Szóstka” już zna smak zwycięstwa

Wiedzą, że gdy jest czas na zabawę, mogą się bawić. Kiedy jednak trzeba przysiąść do nauki, to o lawirowaniu nie ma mowy -
 tak Artur Waśko, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Zamościu, tłumaczy sukces swoich wychowanków. Uczniowie klas szóstych zdobyli średnio 29,2 pkt za test kompetencji i wyprzedzili w ten sposób wszystkie inne zamojskie publiczne podstawówki. Dyrektor cieszy się z sukcesu, ale twierdzi, że go przewidział. - Ciągle staram się ich przekonywać, że jeśli raz poczują smak bycia najlepszym, to to będzie już stale w ich życiu procentować - mówi Artur Waśko. Ta metoda działa. Wojtek Fila z VI a najbardziej lubi grać na komputerze i biegać z kolegami po boisku, a mimo to w teście zdobył 37 na 40 możliwych punktów. - Za nauką nie przepadam, ale uczę się, bo trzeba. Chcę mieć jakieś perspektywy na przyszłość, a nie szukać pracy - tłumaczy roztropnie 13-latek. - No i mam satysfakcję. Rodzice są ze mnie dumni. Ola Grona z VI d osiągnęła taki sam wynik, jak Wojtek. Już wie, że 2 punkty straciła w części testowej, a jeden przepadł jej na pisaniu. - Trudno. Ale i tak uda mi się dostać do gimnazjum społecznego, w którym przyjmują od 35 punktów. Spełnię w ten sposób marzenie mojego dziadka - cieszy się szóstoklasistka. Jak to się robi? - Trzeba uważać na lekcjach i korzystać z zajęć dodatkowych i kółek zainteresowań - odpowiada Maciek Chrzan, dla którego test zakończył się wynikiem 34 pkt. - Wystarczy. - Bo praca uczniów to jedno, a zaangażowanie nauczycieli, którzy potrafią poświęcić dzieciom nawet swój wolny czas to drugie, ale również bardzo ważne - dorzuca Waśko. - Ale sukcesu nie byłoby, bez bardzo dobrej współpracy z rodzicami i pracy, jaką w przygotowanie uczniów wkładają nasze koleżanki z nauczania zintegrowanego w klasach I-III - podkreśla Edyta Gomułka, wychowawczyni klasy VI a. - Tak dobry wynik cieszy, ale też bardzo mocno motywuje do dalszej pracy. Ma też wymierną korzyść. Dyrektor \"szóstki”, mimo niżu demograficznego, nie będzie miał problemów ze skompletowaniem klas. - Dobre wiadomości rozchodzą się szybko i rodzice chętnie posyłają do nas swoje pociechy - cieszy się Artur Waśko. Na 90 pierwszaków, które od września będą się uczyć w tej szkole aż 54, czyli większość, to dzieci spoza obwodu SP nr 6.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama