Lublin > Jutro Dożynki rybackie
- 14.12.2007 14:32
W najbliższą niedzielę po raz czwarty spotkają się miłośnicy rybnych smaków. To powrót do starej lubelskiej tradycji. Najpierw spuszczano wodę ze stawów, potem odławiano szczupaki i karpie. Na wieczór rybacy spotykali się przy stole i na tańcach.
Tak będzie i tym razem. Przy wspólnym stole w Dworze Anna w podlubelskich Jakubowicach zasiądą ci, co ryby hodują i odławiają. Okazuje się, że w tej materii jesteśmy w krajowej czołówce. Ze względu na czyste jeziora i stawy.
– Te wody, na których gospodarują rybacy w naszym regionie, to pięć tysięcy hektarów lustra wody. Jeśli dodać do tego, że mamy wiele ekologicznych hodowli, to smak ryb z Lubelszczyzny nie ma sobie równych w kraju – mówi Witold Mazurkiewicz, który wraz z Kazimierzem Gajkiem z Dworu Anna organizuje święto rybaków.
Wspólny stół ryb przygotują gospodarstwa rybackie z Kocka, Opola, Antonówki, Samoklęsk, Jedlanki, Siemienia, Markuszowa. Znajdą się na nim między innymi: karp stawowego, ryby od św. Antoniego, smażony sum i szczupak, babeczki rybne, szczupak faszerowany, węgorz wędzony i słynne flaki z lina. Przed dwoma laty zrobiła je na dożynki rybackie Eliza Kunc z Piask – i zachwyciła podniebienia jurorów i publiczności.
Dzieła rybaków i kucharzy oceni jury w składzie: Krzysztof Wiejak, redaktor naczelny Dziennika Wschodniego, Tomasz Rakowski, dyrektor Telewizji Lublin i Mariusz Deckert, prezes Radia Lublin.
Początek spotkania o godz. 12.
Reklama













Komentarze