Czas na wysoką rozdzielczość HDTV
Jeszcze dwa lata temu płaski telewizor był kaprysem najbogatszych. Dziś ceny spadły
- 18.01.2008 16:52
tak, że warto zastanowić się, czy już wchodzić w cyfrową telewizję. Kto raz zobaczy film z platformy nadającej programy w wysokiej rozdzielczości nie zechce wracać do standardowego obrazu. Różnicę widać gołym okiem. To największa rewolucja od czasów wprowadzenia kolorowego telewizora.
Dziś aż trzy platformy cyfrowe prześcigają się w walce o klientów. Elementem przetargowym są kanały z napisem HDTV. Kiedy przedstawiciele Canal + i Cyfrowego Polsatu przekonywali, że Polacy nie są zainteresowani HDTV - ITI Neovison pracowało nad telewizją \"n”. Dziś telewizja \"n” ma w ofercie kilka programów nadawanych w wysokiej rozdzielczości. Kolory są kryształowo czyste, obraz ostry jak żyleta. Jak w filmie na DVD. Jest co podziwiać.
W Cyfrze + widzowie podziwiają przede wszystkim kanał National Geografic. Zwolennicy meczów też mają dobrze. Obie platformy dogania Cyfrowy Polsat, który jako pierwszy wyemitował sygnał HDTV w czasie Mistrzostw Świata w piłce nożnej.
Wiadmo, że już nie analogowy klasyk z kineskopem. Wychodzi z produkcji. Ani potężny telewizor projektorowy, który wymaga zaciemnionego pokoju. W dzień trudno cokolwiek w nim zobaczyć.
Do wyboru mamy płaskie telewizory LCD lub plazmy. Jeśli masz mieszkanie, w którym zmieści się co najwyżej ekran o przekątnej 42 cale - wybierz LCD. Dostaniesz obraz ostry jak żyleta.
Jeśli chciałbyś mieć 50 cali - rozejrzyj się za plazmą. Kolory będą pełniejsze, szczegóły drugiego plany widoczne. Ale uwaga: plazmy mają krótszy żywot (płaski telewizor LCD pochodzi dwukrotnie dłużej).
Z reguły oglądasz w sklepie przód telewizora. Jeśli już zdecydowałeś się na plazmę lub LCD zajrzyj, co widać z tyłu. Dwa złącza HDMI - to minimum. Do jednego podepniesz cyfrowy tuner HDTV, do drugiego odtwarzacz płyt DVD/HDTV czy Blu-ray. Ale to może być mało. Co z synem, który bawi się grami z konsoli? Trzecie wejście na pewno się przyda. Najlepiej z przodu, żeby dzieciak nie grzebał ci w kablach z tyłu telewizora. Do nowoczesnego telewizora wysokiej rozdzielczości możesz podłączyć jeszcze kamerę HDTV lub aparat cyfrowy.
Na ekranach nowoczesnych telewizorów cyfrowych zobaczysz nalepki \"HD ready” lub \"Full HD”.
O co chodzi? O częstotliwość.
Telewizory HD ready - pracują w rozdzielczości 1280x720 pikseli. Telewizory Full HD - pracują w rozdzielczości 1920x1080 pikseli.
Oczywiście rozdzielczość wyższa jest lepsza. Tak jak w cyfrowych aparatach fotograficznych.
- Jeśli już inwestujemy w telewizor nowej generacji warto postawić na Full HD - mówi Mariusz Fac z Media Markt.
Ale jest jedno \"ale”. Platformy cyfrowe nie nadają jeszcze programów w pełnej HD. Dlaczego? Ogranicza ich niedostateczna przepustowość strumienia danych. Na to jeszcze trzeba poczekać.
Wyobraź sobie taką scenę. Przychodzisz w odwiedziny, gospodarz naciska pilot i na ścianie pojawia się niewiarygodnie czysty obraz. Obraz jest równie ostry jak na LCD. Kolory są naturalne jak w plaźmie. I ta niewiarygodnie głęboka czerń, która sprawia, że czujesz się jak w kinie. Gospodarz zainwestował w projektor do domowej rozrywki (nie mylić z telewizorem projektorowym).
Taki projektor kinowy ma niewiele wspólnego z biznesowym projektorem do multimedialnych prezentacji. To super maszyna do wyświetlanie perfekcyjnego obrazu uzbrojona w sprytną technologię, która wielokrotnie podnosi kontrast i głębię czerni.
Tylko ta cena... Od 12 tysięcy w górę.
bardziej chwyt marketingowy. Oznacza, że telewizory są przystosowane do odbioru HDTV. Nie ma sensu w nie inwestować, koro są już Full HD. Jedynie telewizory Ready HD osiągające rozdzielczość 1366x768 mają jakiś sens.
Im większa, tym dokładniejsze odwzorowanie rzeczywistego obrazu. Warto zwrócić uwagę na naturalność wyświetlanych kolorów (np. kolor ludzkiej twarzy) - czy obraz nie ma przebarwień w stronę czerwonego lub niebieskiego koloru.
(High Definition Television) - nie dość, że obraz jest lepszy, to zwyczajnie więcej widać; zwłaszcza na drugim czy trzecim planie.
Różnica między najjaśniejszym a najciemniejszym punktem na matrycy. Im wyższe proporcje, tym lepszy obraz. czyli lepszy będzie kontrast 5000:1 niż 3000: do jednego.
Głównym, czynnikiem wpływającym na odwzorowanie kolorów jest jaskrawość. Problemem dla jasnych części obrazu jest natężenie niebieskiego i zielonego, które na tle intensywnej czerwieni są zwyczajnie blade. Tu przydają się specjalne funkcje telewizora, które dobierają intensywność barw; np. Wide Color Enchancer.
Reklama













Komentarze