Zgodnie z zapowiedziami w drużynie trenera Marcina Jałochy pojawił się Michał Zuber z Górnika Łęczna, który zagrał w drugiej części spotkania. Po przerwie naprzeciwko swoich kolegów stanął również Filip Drozd.
Napastnik Stali o kilku tygodni szuka klubu. Miał ofertę wyjazdu na zgrupowanie Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, ale ostatecznie z niej zrezygnował. Teraz najbliższej mu właśnie do "Dumy Powiśla”. W sparingu Drozd błysnął kilka razy, ale nie miał zbyt często piłki i nie mógł pokazać pełni swoich możliwości.
– To był typowy sparing. Wiadomo, że obie drużyny są na innym etapie przygotowań. My dopiero zaczynamy pracę. Np. Daniel Szewc we wtorek wrócił z wakacji, a dzień później wybiegł już na boisko. Ogólnie Wisła częściej utrzymywała się przy piłce i była lepiej zorganizowana.
My jednak strasznie nie odstawaliśmy. Cieszymy się jednak, że była okazja, żeby zmierzyć się z takim silnym rywalem. Co będzie z Filipem? Działacze drużyny z Puław zwrócili się do nas w jego sprawie i jakieś rozmowy są prowadzone. My nie będziemy robili piłkarzowi żadnych przeszkód przy zmianie klubu, dlatego wszystko zależy od Wisły i samego zawodnika – przyznaje Jacek Nowoświatłowski, kierownik Stali.
Między słupkami bramki gospodarzy pojawił się Marcin Matysiak, który ostatnio był bramkarzem Lecha Poznań. Kraśniczanie testowali jeszcze dwóch innych graczy, a "Duma Powiśla” w sumie pięciu.
Stal Kraśnik – Wisła Puławy 1:1 (1:1)
Bramki: Chrzanowski – Niezgoda.
Stal: Matysiak – Leziak, Goździuk, Pietroń, Orzeł, Bolkit, Wojtaszek, zawodnik testowany, Szewc, zawodnik testowany Chrzanow-ski oraz Kędzierski, Kasperek, Hudzik, Smok, Chamera, Łaciński, Kalisz, A. Nowak.
Wisła: Zolech – Edwards, Gorskie, Pielach, zawodnik testowany, Filipow, zawodnik testowany, Machalski, zawodnik testowany, Niezgoda, K. Nowak oraz Wrzesiński, Antoniak, Jabkowski, Litwiniuk, Zuber, Maksymiuk, Wiącek, Szczotka, Pożak, Drapsa, Drozd.
Stal Kraśnik – Wisła Puławy 1:1, wielu graczy na testach
Wisła Puławy zremisowała wczoraj w meczu sparingowym ze Stalą Kraśnik 1:1. Oba gole padły w pierwszej połowie. Po przerwie gra nieco \"siadła”, bo w obu drużynach pojawiło się sporo młodzieży i testowanych zawodników.
- 09.07.2014 21:03
Reklama













Komentarze