Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Oficjalnie: Żółkiewka w trzeciej lidze. Zaczynają przygodę życia

To już pewne. Hetman Żółkiewka zagra w przyszłym sezonie w III lidze. – To będzie dla chłopaków przygoda życia, bo będą mieli okazję zagrać z takimi firmami, jak Motor, Resovia czy Stal Rzeszów – mówi Waldemar Wiater, trener zespołu.
Mistrz IV ligi lubelskiej długo walczył o licencję na grę w grupie lubelsko-podkarpackiej i misja zakończyła się sukcesem. Na stadionie trzeba wykonać jeszcze sporo prac, ale działacze zapewniają, że zdążą na czas. Będą mieli też rok, żeby poszerzyć boisko, czy wydzielić sektor dla kibiców gości. W tym sezonie zorganizowane grupy zespołów przyjezdnych nie będą mogły oglądać spotkań w Żółkiewce.

Jaką kadrę szykuje beniaminek?

– Na razie wychodzi na to, że możemy stracić trzech piłkarzy. Po wypożyczeniach do Lublinianki wrócili Karol Banachiewicz i Michał Kasperek. Umówiliśmy się z ich klubem w ten sposób, że jeżeli nie wywalczą sobie tam miejsca to byliby mile widziani u nas. Trzeba po prostu spokojnie poczekać na rozwój wypadków – mówi trener Wiater.

Dodatkowo z beniaminkiem może się pożegnać Paweł Myśliwiecki, którym poważnie interesuje się Motor Lublin.

– Wiemy, że są zespoły, które widziałyby Pawła u siebie, ale do nas nikt oficjalnie nie zgłosił się w jego sprawie – dodaje szkoleniowiec Hetmana.

Ekipa z Żółkiewki zdaje sobie sprawę, że czeka ją trudny sezon w III lidze, ale trener zapewnia, że jego podopieczni nie mają zamiaru być chłopcami do bicia.

– Zbudowaliśmy zespół z chłopaków niechcianych w innych lubelskich klubach. I okazaliśmy się najlepsi w IV lidze. Nie chcemy być, jak Omega Stary Zamość z rundy jesiennej. Bardziej, jak ta Omega, która na wiosnę sprawiła kilka niespodzianek. Liczymy jednak, że będziemy się spisywali jeszcze lepiej. Potrafimy grać w piłkę i chcemy to pokazać – przekonuje doświadczony szkoleniowiec.

Beniaminek wznowi treningi w najbliższy poniedziałek, ale obecnie zawodnicy, aby lepiej się przygotować, sporo biegają. W zależności od ubytków kadrowych do drużyny dojdą nowi gracze. W kręgu zainteresowań jest siedmiu, ośmiu piłkarzy. Priorytetem będą młodzieżowcy, bo w klubie zostało ich tylko dwóch.

LUBLINIANKA MA W KIM WYBIERAĆ

Na pierwszym treningu Lublinianki pojawiło się blisko... 40 zawodników. Wśród nich byli: Mateusz Majewski, Hubert Ko-towicz, czy Przemysław Kwiatkowski. Nie zabrakło nowych twarzy, jak: Karol Orłowski (POM Iskra Piotrowice), Paweł Zabielski (Powiślak Końskowola), czy Piotr Kucharzewski (Motor Lublin). Trener Modest Boguszewski w kolejnych rozgrywkach nie będzie mógł za to liczyć na: Mateusza Oszusta, Mateusza Kozieła, Michała Walaszka, Rafała Janowskiego oraz Patryka Czułowskiego.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama