Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pływalnia się rozpływa

Zbyt duża wilgotność powietrza wewnątrz budynku powoduje, że odpadają zewnętrzne tynki.
W najbliższych dniach krakowska firma wykona ekspertyzę, która pokaże, ile pieniędzy potrzeba na ratowanie obiektu. - Daliśmy pieniądze na badania - mówi Teresa Wolik-Dubaj, rzecznik prasowy prezydenta miasta Chełm. - Krakowska firma zobowiązała się, że za 20 tys. zł sporządzi również dokumentację techniczną. W pierwszej kolejności należałoby poprawić system wentylacyjny. - Ponad 90-procentowa wilgotność panująca wewnątrz budynku powoduje korodowanie tynków i znajdujących się tam urządzeń - tłumaczy Dariusz Kostecki, dyrektor liceum. - A te nie są już pierwszej młodości. Korzystający z pływalni uważają, że gdyby nie konserwatorzy, basen już dawno trzeba by zamknąć. - Mechanicy stają na wysokości zadania, ale nie wiadomo, czy za pół roku będzie jeszcze co ratować - uważa Krzysztof Białasz, który dwa razy w tygodniu przychodzi tu, by popływać. Wewnątrz budynek wygląda całkiem dobrze. Tymczasem na zewnątrz sypią się tynki. Chlor przenika przez ściany pozostawiając biały osad. - Basen nam się po prostu rozpływa - twierdzi Kostecki. - Ale nie ma sensu teraz zrywać elewacji, aby położyć nową. Mury trzeba osuszyć i zapobiec ich ponownemu zawilgoceniu. Dyrekcja szkoły chciałaby zainstalować wydajniejsze urządzenia do odzyskiwania ciepła. - Stare już nie spełniają swojej roli. Prawie całe ciepło jest odprowadzane na zewnątrz. A mogłoby ogrzewać np. szkolne korytarze - marzy dyrektor. Dokumentacja ma być gotowa do końca miesiąca. - Wtedy zastanowimy się, co dalej - mówi Wolik-Dubaj. - Przede wszystkim zaś będziemy musieli poszukać pieniędzy na remont.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama