Międzynarodowy zespół naukowców pod kierunkiem prof. Ralpha Bocka z Instytutu Fizjologii Molekularnej Roślin Maxa Plancka w Poczdamie-Golm zajmuje się uzyskiwaniem nowych odmian roślin na drodze aseksualnej, czyli bez udziału zapłodnienia. W badaniach, o których rozpisuje się prestiżowy magazyn naukowy"Nature”, uczestniczył dr Hieronim Golczyk z Instytutu Biotechnologii KUL. Przedmiotem uwagi badaczy była metoda szczepienia, w rolnictwie znana i stosowana od dawna.
- Gałąź odmiany o wartościowych owocach można zaszczepić na pniu odmiany, która jest odporna na infekcje korzeni. Dwa zrośnięte ze sobą w ten sposób organizmy roślinne mogą funkcjonować jako całość - tłumaczy dr Golczyk. - Dotychczas sądzono, że w miejscu zrastania się dwóch szczepionych roślin nie dochodzi do całkowitej wymiany jądrowego DNA. Najnowsze badania wskazują, że taka wymiana ma jednak miejsce - dodaje.Naukowcy szczepili ze sobą dwa gatunki tytoniu, które są na tyle genetycznie różne, że w naturze nie krzyżują się i nie dają płodnych mieszańców. Z miejsca zrośnięcia się tkanek obu roślin wyselekcjonowano komórki. Następnie wyhodowano z nich nowy gatunek tytoniu o cechach wspólnych dla obu szczepionych gatunków.
To odkrycie może mieć istotne znaczenie dla rolnictwa. - Wskazuje ono na szczepienie roślin jako potencjalne narzędzie do uzyskiwania nowych odmian, a nawet gatunków. Może się okazać, że zastosowanie metody szczepienia będzie strategią dużo łatwiejszą i tańszą od innych metod. Będzie jednak potrzebny szereg dalszych badań - zaznacza dr Golczyk.
Nowe odmiany roślin na drodze aseksualnej. Naukowiec z KUL w międzynarodowym zespole
Naukowcy zbadali materiał genetyczny szczepionych roślin. Wyniki badań są bardzo obiecujące. - Może to być narzędzie do uzyskiwania nowych gatunków - mówi dr Hieronim Golczyk z Instytutu Biotechnologii KUL.
- 26.07.2014 17:45

Reklama












Komentarze