Na półkach był tylko ocet
Co najczęściej odpowiadała ekspedientka w peerelowskim sklepie? - \"Nie ma”, \"wyszło”, \"nie dowieźli”. Egzotyczne owoce - tylko na święta. Czarne buty - proszę bardzo, ale tylko z… aktem zgonu. Tak było we wszystkich sklepach, również w Świdniku
12.01.2006 13:54