Czy radny-prezes Tomasz Gontarz z PiS złamał prawo pracy? Grozi mu do 30 tys. zł mandatu
Tomasz Gontarz (PiS), radny RM Lublin, po błyskotliwej karierze w PKP, miękko wylądował na fotelu prezesa Gminnego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej (GPGK) w Poniatowej, z pensją ok. 15 tys. zł brutto miesięcznie. Na horyzoncie rysują się poważne kłopoty. Czytelnik informuje nas, że prezes Gontarz nie dopełnił obowiązku zawiadomienia Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie o śmiertelnym wypadku w pracy, w zarządzanej przez niego firmie. Radni z Poniatowej są wściekli i dopytują się o sytuację w spółce komunalnej i kominowe zarobki prezesa. W firmie trwa kontrola PIP.
03.09.2025 07:56