Polacy chcą żyć bardziej po europejsku, ale boją się, że nie będą mieli za co
Gdy temat czterodniowego tygodnia pracy znów odbija się echem w studiach telewizyjnych i salach konferencyjnych, trudno nie zauważyć narastającej dychotomii. Po jednej stronie rosnące zmęczenie i presja pracowników, którzy chcą odzyskać czas. Po drugiej nieufność przedsiębiorców i menedżerów, którzy pytają nie tyle o sens, co o logistykę: kto odbierze telefon w piątek, kto zatwierdzi zamówienie, kto stanie za kasą? Polski rynek pracy wchodzi w ten spór z napięciem, które dobrze znamy od lat: „Polacy chcą żyć bardziej po europejsku, ale boją się, że nie będą mieli za co”.
25.11.2025 18:59