"Druga Rzeczywistość" Andrzej Mathiasz [recenzja]
Na początek wyznanie - ostatnio mam pecha do współczesnych polskich książek. Lektura kilkunastu ostatnich zakończyła się w granicach strony 25, przy czym już od 10. towarzyszyły mi pytania egzystencjalne: dlaczego mam to czytać?, po co ktoś to napisał?, co kierowało wydawcą w podjęciu decyzji o wydaniu tego gniota drukiem, bo przecież nie mógł wierzyć, że sprzeda się to w milionie egzemplarzy? Nic dziwnego, że gdy w ręce wpadła mi ostatnia książka Mathiasza odłożyłam ją na spód obszernego stosiku „do przeczytania kiedyś”. Wyciągnęłam ją dopiero, gdy poleciła mi ją znajoma. Wyciągnęłam i nie ukrywam, że bardzo pozytywnie się zdziwiłam.
24.01.2018 07:52