Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Stowarzyszenie chce wykupić budynek przy ul. Akademickiej 117
(fot. Jedno Serce)
Od ponad 15 lat stowarzyszenie Jedno Serce pomaga rodzicom zastępczym. Od 2023 roku robi to jeszcze intensywniej w ramach Centrum Wsparcia Dzieci i Rodzin Lighthouse. Teraz organizacja potrzebuje wsparcia, bo chce kupić ten budynek.
Jedno Serce w 2009 roku założyli Edyta i Jarosław Wojtasińscy. Od początku stowarzyszenie pomaga dzieciom oraz rodzinom zastępczym i adopcyjnym. Od 2023 roku robi to jeszcze w ramach centrum Lighthouse w Białej Podlaskiej. Tutaj rodziny mogą liczyć na kompleksowe formy wsparcia, m.in. różnych terapeutów, psychologów czy prawników. – Pracujemy metodą TBRI, która wywodzi się z Teksasu. To holistyczne podejście oparte na zaufaniu – mówi Edyta Wojtasińska. Lighthouse jako pierwsze takie centrum w Polsce działa w oparciu o taką metodę. – Chodzi o nawiązanie głębokich relacji i więzi z dziećmi, dopiero na tej podstawie można korygować zachowania czy traumy. Ważne jest poczucie zrozumienia- tłumaczy założycielka.
Niedawno stowarzyszenie podjęło decyzję, by kupić na własność budynek przy ulicy Akademickiej 117 w Białej Podlaskiej, w którym mieści się centrum. - Koszty wynajmu są bardzo wysokie i na dłuższą metę to poważne obciążenie dla naszego budżetu. Gdy wykupimy budynek będziemy mogli odetchnąć z ulgą, a środki, które każdego miesiąca wydajemy na utrzymanie, przeznaczone zostaną na wsparcie dla dzieci z rodzin zastępczych i ich bliskich – tłumaczą Wojtasińscy. Potrzebują 700 tys. zł i liczą na wsparcie ludzi dobrej woli.
Jedną z ambasadorek stowarzyszenia jest aktorka Magdalena Różdżka, która odwiedza to miejsce regularnie. Niedawno była tu na początku kwietnia przy okazji wizyt studyjnych organizacji z całej Polski. Ale idei z Białej Podlaskiej przygląda się też Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. – Taki projekt na pewno warto upowszechniać, bo rodziny zastępcze potrzebują takiego wsparcia – podkreśla Michał Guć z departamentu demografii resortu. -Zależy nam, aby promować dobre praktyki i ujednolicać system, tak by dzieci miały jak najlepsze warunki. Obecnie przygotowujemy nowelizację ustawy dotyczącej pieczy zastępczej- potwierdza urzędnik z ministerstwa.
Ze wsparcia Lighthouse stale korzysta ok. 200 dzieci. Mogą tu liczyć na bezpłatną pomoc psychologiczną, fizjoterapeutyczną, logopedyczną i inne rodzaje terapii.
Stowarzyszenie można wesprzeć poprzez stronę www.latarnianadziei.pl.
