Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Zmasowany atak Rosji. Polska znów podrywa myśliwce. Rakiety spadały przy naszej granicy

Chodzi o zapewnienia bezpieczeństwa na terenach graniczących z obszarem zagrożonym. Z tego powodu dzisiaj rano poderwane zostały polskie i sojusznicze myśliwce. Rosja podjęła kolejny zmasowany atak na Ukrainę. Rakiety spadały również w pobliżu granicy z Polską.
Zmasowany atak Rosji. Polska znów podrywa myśliwce. Rakiety spadały przy naszej granicy

Autor: zdjęcie ilustracyjne/Wikimedia Commons

Komunikat w tej sprawie wydało pół godziny temu Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

"Uwaga, w związku ze zmasowanym atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia z użyciem rakiet manewrujących, pocisków balistycznych i bezzałogowych statków powietrznych na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych statków powietrznych" - czytamy w informacji.

Jak zapewniono, wykorzystane zostały "wszystkie dostępne siły i środki pozostające w dyspozycji". To oznacza, że poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a w stan najwyższej gotowości postawiono również wszystkie naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego.

Dzisiaj jest już 998 dzień wojny u naszych wschodnich sąsiadów. Minionej nocy Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem dronów, pocisków manewrujących oraz batalistycznych. Alarmy ogłoszono w całym kraju. Do eksplozji doszło m.in. w Kijowie. Ale rosyjskie rakiety spadały również w pobliżu granicy z Polską, np. w obwodzie wołyńskim.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama