Na drogowe przejście graniczne w Terespolu wjechał 44-letni obywatel Litwy, kierując Mercedesem-Benzem z 2025 roku. Kierunek: Białoruś. Rutynowa kontrola – jakich dziesiątki każdego dnia – szybko przestała być rutynowa. Systemy Straży Granicznej wykazały, że auto figuruje jako poszukiwane na terytorium Polski.
Wartość zabezpieczonego pojazdu oszacowano na 450 tysięcy złotych. Samochód nie przekroczył granicy, a jego kierowca zakończył podróż znacznie wcześniej, niż planował.
– Każdy odzyskany pojazd to realna strata dla przestępców i konkretne bezpieczeństwo dla właścicieli – podkreśla mjr SG Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, a zarówno kierowca, jak i pojazd zostali przekazani do dalszych czynności funkcjonariuszom Policji w Terespolu. Na tym jednak historia się nie kończy — to tylko jeden z wielu podobnych przypadków.
Od początku roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali 179 pojazdów o łącznej wartości ponad 17 milionów złotych. Statystyka ta pokazuje skalę zjawiska i skuteczność służb, które coraz częściej zatrzymują luksusowe auta tuż przed ich „zniknięciem” za wschodnią granicą.

















Komentarze