Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Jedna podstawówka zamiast dwóch. Rodzice zaskoczeni

Bez dyskusji na komisji oświaty, spotkań z mieszkańcami, bez konsultacji - rada miejska w Urzędowie podjęła uchwałę o zamiarze połączenia dwóch szkół podstawowych, w Bobach-Kolonii i Moniakach. Administracyjnie zlikwidowana ma być ta pierwsza, a fizycznie ta druga.
Jedna podstawówka zamiast dwóch. Rodzice zaskoczeni
Gmina chce połączyć widoczną na zdjęciu SP w Moniakach z położoną kilka kilometrów dalej podstawówką w Bobach-Kolonii

Autor: SP w Moniakach/FB

Rodzice uczniów z Bobów-Kolonii mają prawy być zaskoczeni, bo jak twierdzą, jeszcze w listopadzie usłyszeli od burmistrza Urzędowa zapewnienia o tym, że żadna reorganizacja oświaty nie jest planowana. Tydzień później ukazało się zaproszenie na grudniową sesję, na której jeden z punktów dotyczył łączenia podstawówek.

- Byliśmy zdziwieni, zwłaszcza, że nie zostały przeprowadzone żadne konsultacje społeczne w związku z planowaną reorganizacją. Dodatkowo, a może przede wszystkim tak ważna decyzja o likwidacji szkoły nie została w należyty sposób przedyskutowana na komisji oświaty - argumentuje Agnieszka Jaskowiak, rodzic dwójki dzieci ze SP w Bobach-Kolonii.

Uchwałę o zamiarze połączenia dwóch placówek - Szkoły Podstawowej w Bobach-Kolonii oraz Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w położonych około 4 kilometrów dalej Moniakach, radni podjęli. Zgodnie z planem od nowego roku szkolnego, dzieci uczyłyby się w Bobach-Kolonii, a te z Moniaków korzystałyby z bezpłatnego dowozu do Bobów. Administracyjnie zlikwidowana byłaby szkoła w Bobach, którą zastąpiłby nowy twór pod nazwą - Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Moniakach, z siedzibą w Bobach-Kolonii. Chodzi o to, by wykorzystać lepszą bazę sportową w Bobach, której w Moniakach brakuje.

Jak mówią nam zaniepokojeni zmianami rodzice - to już trzecia próba likwidacji jednej z tych dwóch podstawowek. Dwie pierwsze podjęte w 2015 i 2020 roku zakończyły się fiaskiem. Główne powody nie zmieniają się - to demografia i finanse. W obwodzie Boby-Kolonia w 2024 roku na świat przyszło zaledwie pięcioro dzieci. W samych Bobach urodzeń brak. W innych rocznikach liczba ta nie przekracza 10, a to skutkuje najwyższymi jednostkowymi kosztami edukacji jednego ucznia w gminie - 26,5 tys. zł. Dla porównania w ZSO w Urzędowie uczeń kosztuje 18 tys. zł rocznie.

- Ja jestem otwarty na rozmowy, ale musimy wszyscy zdać sobie sprawę z tego, że naszej gminy po prostu nie stać na dalsze utrzymywanie takich szkół, gdzie jest kilkoro dzieci w klasie. Jesteśmy zbyt biedną gminą, by dłużej było to możliwe - mówi Paweł Dąbrowski, burmistrz Urzędowa. - To jest krzyk rozpaczy w kierunku rządzących, bo obecny system finansowania oświaty nie sprawdza się, a to na samorządy spada konieczność podejmowania najtrudniejszych decyzji - dodaje.

Co z nauczycielami? Kadra z Moniaków ma zacząć pracę w Bobach w komplecie, z kolei grono pedagogiczne z Bobów ma "w miarę możliwości" uzyskać propozycje pracy w innych placówkach na terenie gminy, uzupełniając w ten sposób posady zwalniane przez nauczycieli odchodzących na emerytury.

Sami rodzice pytań mają więcej. Zwracają uwagę m.in. na warunki w Bobach, czy szkoła pomieści uczniów z dwóch szkół, jak zorganizowany zostanie dojazd, obiady, dostęp do świetlicy, przedszkola. Burmistrz odpowiada krótko. - Damy sobie radę, wszystko będzie dobrze zorganizowane. Nie ma żadnego problemu z warunkami. Poprawi się dostęp do świetlicy, logopedy, pedagoga - wylicza.

Mieszkańcy Bobów i Moniaków na razie nie są jednak co do tego przekonani. - Teraz klasy są niewielkie, dzieci czują się bezpiecznie. Nie ukrywam, że liczymy na to, że kurator oświaty nie wyda zgody na likwidację - mówi Agnieszka Jaskowiak. Lokalne władze odwrotnie - mają nadzieję, że zgoda zostanie wydana. Decyzji na razie nie ma. Tymczasem jak wylicza Ratusz w Urzędowie, połączenie szkół miałoby przynieść gminie około miliona złotych oszczędności rocznie. Dodatkowo, pozwoliłoby do zwolnić nieruchomość w Moniakach.

Urzędnicy na razie planów na jej wykorzystanie nie zdradzają, czekając na finalizację całej procedury. Tymczasem rodzice planują oddolnie zorganizować zebranie poświęcone planowanemu połączeniu, na którą  chcą zaprosić radnych i burmistrza Urzędowa. Wstępny termin ustalono na niedzielę, 9 marca. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama