Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum/ArtS)
Do trzech razy sztuka już się nie udało. W Ratuszu liczą, że za czwartym razem w końcu znajdzie się wykonawca, który wybuduje obiekty sportowe dla szkoły nr 58 przy Berylowej 7.
Miasto Lublin od kilku lat planuje budowę obiektów sportowych przy szkole na ul. Berylowej, jednak inwestycja napotyka liczne opóźnienia. Początkowo dzieci miały z nich korzystać już w 2022 roku, ale termin realizacji przesunięto. Latem 2023 roku ogłoszono przetarg, jednak oferty przekroczyły budżet miasta, co doprowadziło do jego unieważnienia. Najniższa z nich opiewała wtedy na niecałe 4 mln zł, najdroższa: na niemal 5 mln zł. Miasto nie chciało dawać więcej niż 3,7 mln.
Temat na tapet powrócił w tym roku, ale również trzeci przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia. Miasto ponownie na stół „wyłożyło” 3,7 mln zł. Tym razem oferty jeszcze bardziej odbiegały od urzędniczych kalkulacji. Do przetargu stanęło 5 firm. Proponowały one od 4,3 mln zł do 5,6 mln zł.
Władze miasta zdecydowały, że unieważnią tamten przetarg, a teraz ponownie rozpoczęły poszukiwania wykonawcy.
W ramach projektu, na działce kupionej kilka lat temu za ponad milion złotych, mają powstać boiska, plac zabaw oraz infrastruktura drogowa. Inwestycja jest istotna zarówno dla uczniów, jak i mieszkańców osiedla. Ma ona powstać na działce za szkołą, na skarpie. Skomplikowany teren i zaawansowanie prac ceny z pewnością nie obniża, o czym niejednokrotnie przekonano się już w Ratuszu.
