Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Lublin. Znany festiwal, na który ściągają tłumy zmienia nazwę, scenę i nie tylko...

– Nowa nazwa szerzej tłumaczy cały festiwal – tłumaczy Katarzyna Waszczuk, dyrektorka wydarzenia. Ale zmieni się nie tylko nazwa imprezy, lecz również lokalizacja głównej sceny.
Lublin. Znany festiwal, na który ściągają tłumy zmienia nazwę, scenę i nie tylko...
Jarmark Jagielloński w 2021 roku

Autor: Maciej Kaczanowski

Co rok w centrum Lublina ustawiały się stragany z ludowym rzemiosłem, można było też spróbować przysmaków z różnych krajów. Tak wyglądał Jarmark Jagielloński, ostatni z cyklu letnich festiwali organizowanych w Lublinie. W tym roku wydarzenie planowane na trzy dni (19-21 sierpnia) odbędzie się pod nazwą Re:Tradycja.

 – Nowa nazwa zdecydowanie szerzej tłumaczy cały festiwal i działalność, którą podejmujemy. Festiwal zmieniał się, ewoluował, z części rzeczy zrezygnowaliśmy – mówi Karolina Waszczuk z Warsztatów Kultury, dyrektorka wydarzenia. – Chcemy zaznaczyć jeszcze bardziej, że kultura tradycyjna jest w centrum naszych zainteresowań. A kultura tradycyjna to nie tylko rzemiosło.

 Impreza przejmie nazwę od koncertu, który dotąd był jej częścią. Teraz ma być odwrotnie: Jarmark Jagielloński ma być częścią festiwalu Re:Tradycja.

 – Nie odcinamy się od Jarmarku Jagiellońskiego i ta nazwa będzie przyporządkowana do części rzemieślniczej naszego festiwalu – zastrzega Agata Turczyn z Warsztatów Kultury, koordynatorka festiwalu. Dodaje, że w tym roku rzemieślnicze stragany będą dostępne dwa dni na terenie Starego Miasta i okolic. Oprócz wystawców z Polski będą też zagraniczni, m.in. z Litwy, Ukrainy i Słowacji.

 Motywem przewodnim jarmarcznej części festiwalu ma być tradycyjna biżuteria i ozdoby. Na straganach ma się pojawić m.in. polska i litewska biżuteria z bursztynu, ludowe czapki, pasy oraz ozdobne torebki będące niegdyś częścią strojów ludowych. Ciekawostką mają być woskowe wianki weselne z Ukrainy. A w Bramie Krakowskiej, jak co rok, zawiśnie pająk. Tegoroczny zostanie przygotowany przez Ewelinę Kruszyńską.

 W  programie znowu będą warsztaty rzemieślnicze, zajęcia artystyczne (w tym warsztaty śpiewu podlaskiego i ukraińskiego) oraz zajęcia dla dzieci, dla których tradycyjnie zorganizowane zostanie w sobotę i niedzielę miasteczko dawnych gier i zabaw. Każdego dnia festiwalu (19-21 sierpnia) na patio Warsztatów Kultury (ul. Grodzka 7) wystawiane będą spektakle dla najmłodszych.

Koncerty mają trwać trzy dni, a scena stanie na Błoniach obok Zamku.

W piątek rozbrzmiewać ma tu muzyka z polsko-ukraińsko-białoruskiego pogranicza. – Tematem koncertu będzie budowanie mostów między kulturami – zapowiada Waszczuk. Muzyczne atrakcje na piątek wybrała Maniucha Bikont, która zaprosiła młodych artystów kontynuujących sztukę śpiewu oraz podlaską mistrzynię śpiewu tradycyjnego Wierę Niczyporuk i Męski Zespół Muzyki Cerkiewnej Katapetasma. Całość opracuje muzycznie Bartosz Weber z Miłoszem Pękalą, Michałem Fetlerem i Ksawerym Wójcińskim.

 W sobotę sceną zawładnąć ma tradycyjna muzyka skrzypcowa przyprawiona współczesnością. Tego dnia zagra zespół Zawierucha oraz fińska grupa Pauanne. Na deser będzie potańcówka z muzyką na żywo. Tu do tańca ma przygrywać Orkiestra Jarmarku Jagiellońskiego (do jej otwartej próby będzie można dołączyć), Kapela Romana Wojciechowskiego z Tomaszowa Mazowieckiego oraz kapela Odloty.

 Ostatni dzień koncertów, czyli niedziela, to już wielokulturowy miszmasz. Na scenie pojawi się Light in Babylon, do którego coś od siebie wnoszą artyści z Turcji, Izraela (o irańskich korzeniach) i Francji. Z Włoch, Tunezji i Kanady) pochodzi natomiast ekipa tworząca grupę Fanfara Station. Natomiast w staromiejskiej bazylice dominikanów będzie można posłuchać norwesko-szwedzkiego zespołu Ævestaden, który łączy tradycyjne psalmy z nowymi pieśniami.

 Organizatorzy Re:Tradycji zapraszają również na wystawy. Na jednej z nich zobaczymy archiwalne zdjęcia zebrane ostatnio przez pracowników kijowskiego muzeum starających się ocalić dziedzictwo tradycyjnej kultury Ukrainy. Na drugiej prezentowane będą obrazy i rzeźby Iwana Pryhodko.

 Wstęp na wydarzenia jest bezpłatny, na warsztaty będą obowiązywać zapisy, których szczegóły mają być podane na stronie retradycja.eu.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama