Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W tym roku tęczowa parada nie przejdzie ulicami Lublina. Organizatorzy poinformowali właśnie, że potrzebują „czasu na regenerację i odbudowę zespołu”.
Rok temu Marsz Równości odbył się 1 czerwca i była to jego szósta edycja w Lublinie. „Po intensywnych latach działań potrzebujemy czasu na regenerację, odbudowę zespołu i przeprowadzenie ważnych zmian strukturalnych. To moment na zadbanie o siebie i fundamenty dalszej pracy. W związku z tym podjęliśmy decyzję o przełożeniu marszu na przyszły rok”- napisali organizatorzy w swoich mediach społecznościowych, dodając, że „decyzja była trudna, ale potrzebna dla nowego rozdziału działalności”.
Jednocześnie zapowiadają, że już planują przyszłoroczne wydarzenie „z nową energią, uważnością i otwartością”. Zachęcają do zgłaszania swoich pomysłów i gotowości do współpracy.
Poza tym, aktywiści apelują o wsparcie i wyrozumiałość w czasie zmian. „Nadal jesteśmy – pracujemy nad zmianami w organizacji, by móc działać szerzej i bardziej systemowo. A już niebawem zaprosimy was do nowej przestrzeni i codziennych działań z nami!”- zapowiadają.
Ubiegłorocznemu marszowi towarzyszyło hasło „Miłość, a nie wojna”. Wzięło w nim udział kilkaset osób. Zgromadzenie przebiegało spokojnie.
