
Jaki jest przepis na ponad 50 lat w małżeństwie? To wie 25 par z Lublina, które w sobotę obchodziły złote gody w Trybunale Koronnym.

Złoto tego dnia było w nadmiarze, ale w Trybunale Koronnym znalazło się też żelazo (65 lat w małżeństwie), diamenty (60 lat małżeństwa) oraz szmaragdy (55 lat małżeństwa).
Jaki jest sukces na tak długie wspólne życie?
- Nie ma żadnego przepisu. To trzeba się spotkać w odpowiednim czasie - mówi pan Michał, który z żoną Polą obchodzili 51. rocznicę ślubu. - I to właściwie wszystko, rozumieć się, bez przerwy, cały czas. Szanować drugą osobę, kochać ją po prostu. Tak nawet zwyczajnie, po prostu. I wtedy to się wszystko układa.
Jak sami podkreślają, znają się od dzieciństwa, później los ich rozdzielił, jednak od czasów studiów znowu są razem.
65-lecie małżeństwa obchodzili państwo Wojtaszkowie. Dla nich najważniejszą receptą na sukces jest wzajemne zrozumienie.
- Trzeba pracować na to wspólnie, żeby zgoda była, ale kłopoty też bywają, więc trzeba sobie z nimi radzić wspólnie - mówią nam.
Taka okazała rocznica nie może być świętowana w ciszy, więc zaproszone pary otrzymały nadane przez prezydenta RP medale za długoletnie pożycie małżeńskie. A wręczył je jubilatom prezydent Lublina Krzysztofa Żuka.
