Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Rolnictwo potrzebuje ratunku. Co minister przywiózł do Lublina?

Na zorganizowanym w poniedziałek spotkaniu z dziennikarzami minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski (PSL) przedstawił pomysły, które mają pomóc funkcjonować rolnikom dotkniętym klęskami żywiołowymi. Poinformowano również o działaniu ceł i kontyngentów na nadmierny import produktów rolnych z Ukrainy.
Rolnictwo potrzebuje ratunku. Co minister przywiózł do Lublina?

W obecnym sezonie pogoda nie pomagała rolnikom w uprawach. Najpierw nawiedziły nas dotkliwe dla rolnictwa przymrozki, następnie nad Polską pojawiła się seria gwałtownych burz i gradobić, teraz z kolei część rolników zmaga się z suszami. Wszystko to sprawiło, że część rolników sezon zakończyć może ze zbiorami bliskimi zera. Ponadto na sytuację rolników nadal wpływ ma trwająca na Ukrainie wojna i import oraz tranzyt towarów z Ukrainy do Europy. Jak twierdzi jednak europoseł Krzysztof Hetman import większości towarów został wstrzymany. Ma to związek z nowymi, wprowadzonymi 6 czerwca, zasadami transportu towarów rolnych do Europy.

– Rozporządzenie Komisji Europejskiej dotyczące regulowania importu produktów rolnych z Ukrainy na teren Unii Europejskiej, w tym Rzeczpospolitej Polski jest bardziej korzystny dla polskich i europejskich rolników niż to rozporządzenie i te zasady, które obowiązywały w poprzednich dwóch latach. To jest kwestia chociażby ponakładania automatycznych ceł na wiele produktów w sytuacji kiedy poziom pewnego kontyngentu na który się umówiliśmy jest przekroczony ze względu na import tego produktu na unijny rynek – tłumaczył Hetman.

Do tej pory mechanizm ten zadziałał już w przypadku kilku produktów – 18 czerwca został uruchomiony automatyczny mechanizm ochronny w imporcie owsa, natomiast 2 lipca ten sam mechanizm został uruchomiony dla cukru oraz jaj.

– Od początku funkcjonowania tego rządu przyjęliśmy zasadę, że trudne problemy, które są w rolnictwie możemy rozwiązywać tylko w dialogu i współpracy z rolnikami – twierdzi minister Siekierski.

Do braku opłacalności produkcji rolnej zdaniem Siekierskiego przyłożyły się „nadmierne wymogi Zielonego Ładu” oraz przypływ towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i decyzje Komisji Europejskiej o zbyt dużym dużym otwarciu granic na właśnie te towary. Ustalenie kontyngentów jest, jak twierdzi minister, hamulcem bezpieczeństwa, który powstrzyma niekontrolowany napływ towarów z Ukrainy.

– My poparliśmy stanowisko rolników, że wymogi Zielonego Ładu są zbyt rygorystyczne i nieracjonalne, nakładają dodatkowe koszty produkcji w rolnictwie i duże obciążenie administracyjne, dokumentacyjne, papierkowe – mówi minister rolnictwa i rozwoju wsi z PSL.

– Metodą dialogu i ciężkiej pracy chcemy rozwiązywać te problemy. Rolnicy krzyczeli na protestach „konkrety, konkrety”. Udało się, pewnie nie wszystko, ale dużą część tych trudnych spraw załatwić – wtórował kolegom partyjnym wicewojewoda lubelski Andrzej Maj.

Aktualna sytuacja rolników

W związku z wymienionymi czynnikami zarówno gospodarczymi jak i pogodowymi, sytuacja rolników jest obecnie trudna. Tak uważają politycy. Dlatego ministerstwo skupia się na wypłacaniu zaległych odszkodowań i zajmuje się problemami „bieżącymi i zastanymi”. Jak przekazał minister odszkodowania z funduszu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa za 2023 rok zostały wypłacone w 96 procentach.

Już teraz politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego zachęcają jednak rolników do składania wniosków o odszkodowania w związku z tegorocznymi klęskami. Według nieoficjalnych informacji mówi się, że dofinansowanie w tym roku ma wynieść nawet 6 tysięcy złotych od hektara, jednak minister Siekierski tej informacji nie potwierdził.

Szef ministerstwa podkreśla jedynie, że jego zadaniem jest realizacja bieżących zobowiązań i naprawianie zastanych problemów i „błędów poprzedniego rządu”.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama