Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Mieszkańcy chcą wiedzieć. Planują zakład przetwarzania odpadów niedaleko Lublina

Psich kup ani śmieci z sortowni nie będzie. Do zakładu przetwarzania odpadów, który miałby powstać w Leonowie koło Lublina mogą być przyjmowane m.in. trawa, liście, gałęzie, a także osady ściekowe. Część pytań mieszkańców gminy Niemce, które padły na piątkowym spotkaniu z inwestorem pozostała jednak bez odpowiedzi.
Mieszkańcy chcą wiedzieć. Planują zakład przetwarzania odpadów niedaleko Lublina
W spotkaniu z inwestorem uczestniczyło ok. 40 osób.

Autor: Maciej Kaczanowski

– Mam nadzieję, że uda mi się rozwiać państwa wątpliwości – akcentowała na wstępie piątkowego spotkania z mieszkańcami w bibliotece w Niemcach Hanna Marliere, prezes spółki Green Management Group. To firma z Wielkopolski, która jest zainteresowania budową kompostowni i biogazowi w Leonowie. Marliere przedstawiła informacje o firmie, na czele której stoi (zajmuje się m.in. doradztwem środowiskowym, pozyskiwaniem dofinansowań jak też oceną oddziaływań przedsięwzięć na środowisko). Opowiedziała też o inwestycjach realizowanych przez firmę: parkach recyklingu.

– Chcemy stać się producentem najwyższej jakości podłoży organicznych – nakreśliła plany firmy Hanna Marliere.

Miałby być one produkowane także w Leonowie, gdzie firma planuje wybudować zakład przetwarzania odpadów. Inwestycja jest na początkowym etapie, co na spotkaniu kilka razy padało z ust przedstawicieli firmy.

– Nas absolutnie nie interesuje robienie śmieci ze śmieci ani składowanie odpadów – przekonywała prezeska, dodając, że dla jej firmy „najważniejszym produktem nie jest prąd, tylko ferment”. Do zakładu miałby trafiać m.in. trawa, gałęzie i liście. Mogą to być także osady ściekowe. – Odchody zwierzęce nie nadają się do takiej produkcji – Hanna Marliere odpowiedziała na pytanie, które padło z sali.

Inwestycja miałaby powstać na części kilkunastohektarowej działki należącej do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, w bezpośrednim sąsiedztwie szklarni.

– Jest możliwość przekazania tej nieruchomości lokalnemu samorządowi – mówił Michał Sikorski, który także uczestniczył w spotkaniu z mieszkańcami i reprezentował inwestora. Jego zdaniem plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza ulokowanie na części działki inwestycji, którą jego firma planuje. – W tym momencie gmina koresponduje w tej sprawie z KOWR-em – dodał Sikorski. Gdyby doszło do porozumienia między stronami „teren przechodzi na własność gminy”, ale „nie ma mowy jego o sprzedaży”.

W spotkaniu z inwestorem uczestniczyło ok. 40 osób. Mieszkańcy dopytywali m.in. o to czy jest jakaś minimalna odległość od planowanej inwestycji do zabudowy mieszkalnej, określona prawem („nie ma”), a także ile ciężarówek dziennie będzie przyjeżdżać do zakładu. Odpowiedź na to drugie pytanie nie padła. Jak wyjaśniła prezeska, takiej kalkulacji nikt jeszcze nie zrobił. – Będziemy to robić na etapie przygotowania raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. W tym dokumencie znajdzie się informacja o liczbie pojazdów przyjeżdżających do zakładu.

Obecnie wiadomo jedynie tyle, że ciężarówki mają przyjeżdżać w godz. 6-22. Inwestor zapewnił, że nocnych transportów nie będzie.

Tymczasem na spotkaniu okazało się, że najbliższy sąsiad planowanego zakładu, właściciele szklarni w Leonowie są przeciwni tej inwestycji. Na piątkowym spotkaniu był prawnik, pełnomocnik gospodarstwa, który przyznał, że nikt z przedstawicieli inwestora z jego mocodawcami się nie skontaktował. – Rozumiem, że pan może być zaskoczony, ale taka jest strategia naszej firmy – odpowiedziała Marliere, zaznaczając, że jest to zbyt wczesny etap na rozmowy. Bo nie wiadomo jeszcze czy w ogóle dojdzie do realizacji planowanego przez nich przedsięwzięcia.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama