

Pod koniec czerwca w sali obrad puławskiego Ratusza odbędzie się debata o stanie miasta, którą merytoryczną podstawę stanowi opublikowany niedawno raport. Dokument przygotowany przez urzędników to obszerny zbiór danych od demografii po zieleń.

Jak się miały Puławy w roku 2024? Populacja miasta nadal cierpi na trend spadkowy. Pod koniec zeszłego roku liczba mieszkańców wynosiła 44 722, podczas gdy zaledwie cztery lata wcześniej populacja miasta wynosiła 47 118. Na poprawę, jakieś odbicie w górę - nic nie wskazuje.
Za mało dzieci
Biorąc pod uwagę liczbę dzieci przychodzących na świat w rodzinach zameldowanych w Puławach można zakładać, że kolejne lata przyniosą nowe spadki. W zeszłym roku takich dzieci było 202, rok wcześniej 249, dwa lata wcześniej - 275, trzy lata wcześniej 312.
W tym roku liczba puławskich noworodków najpewniej spadnie poniżej dwustu, natomiast w ciągu dekady możemy spodziewać się złamania kolejnej psychologicznej "bariery" - tej dotyczącej łącznej liczby osób zamieszkujących miasto, poziomu 40 tysięcy obywateli.
Na domiar złego w niekorzystną stronę przechyla się mediana wieku statystycznego mieszkańca Puław. Osób w wieku poprodukcyjnym, czyli rencistów i emerytów, jest już niemal dwukrotnie więcej, niż dzieci i młodzieży do 17 roku życia. Młodych jest nieco ponad 6,4 tysiąca, natomiast seniorów blisko 13 tysięcy. Sytuację demograficzną poprawić mógłby jedynie masowy napływ nowych mieszkańców, ale na ten także się nie zanosi. Z raportu wynika, że w 2024 roku z Puław wymeldowało się 356 osób, a zameldowało 409.
Oficjalnie pod względem migracji miasto znajduje się na plusie, ale jak przyznają sami urzędnicy - w sytuacji braku obowiązku meldunkowego trudno ustalić prawdziwą i precyzyjną liczbę mieszkańców. Zwłaszcza tych, którzy niedawno się sprowadzili. Niewykluczone, że część puławian, mimo zachęt w postaci np. karty mieszkańca, nadal figuruje w rejestrach jako obywatele innych gmin. Podobnie w drugą stronę - część puławian, która wyjechała z rodzinnego miasta ciągle może być w nim zameldowana.
Wykroczenia wystrzeliły
Raport mówi także o szeregu innych spraw, jak choćby bezpieczeństwo. Co ciekawe w Puławach od kilu rośnie liczba wykroczeń notowanych przez Straż Miejską. W roku 2020 było ich wszystkich niecałe 970, w zeszłym roku już ponad 2000, a więc ponad dwa razy więcej. Interwencje w 266 przypadkach zakończyły się wystawieniem mandatu, w ponad 40 przypadkach - wnioskiem do sądu. Trochę mniej pracy niż kilka lat wcześniej mieli strażacy, którzy w 2024 roku interweniowali prawie 360 razy, z czego ponad 270 stanowiły różne miejscowe zagrożenia, a ponad 60 - pożary.
Finansowo rok 2024 zamknął się ponad 2-milionowym deficytem. Dochody Puław wyniosły niecałe 377 mln zł, a wydatki sięgały 379 mln zł, z czego na inwestycje trafiło ponad 46 mln zł. Niestety miasto, a dokładniej miejskie spółki nadal borykają się z osobami i firmami, które zwlekają z opłaceniem podatków. Tylko w przypadku tego od nieruchomości zaległości przekroczyły 2,8 mln zł. Pod koniec roku w mieście działało 5026 firm w tym 25 spółek akcyjnych. Liczba nowych podmiotów rejestrowanych wzrosła rok do roku z niecałych 280 do ponad 300.
Spadła liczba wypadków
Z innych spraw - Puław nadal dbają o zieleń. Dzisiaj to najpewniej jedno z najbardziej zielonych miast w Polsce. Miasto utrzymuje 24 parki, skwery i miejskie zieleńce o powierzchni 20 hektarów, do tego 50 hektarów zieleni publicznej oraz ponad 68 ha lasów. Rok 2024 przyniósł urządzenie kolejnych prawie 6 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni tego rodzaju. Tym razem na Skwerze Niepodległości, w alejce pieszo-rowerowej za ul. Prusa oraz przy ul. Sympatycznej.
W mieście nie brakuje również dróg, których jest ponad 120 km, nie licząc gruntowych. Do tego trzeba dodać ponad 30 km ścieżek rowerowych. Na utrzymanie drogowej infrastruktury miasto przeznaczyło w zeszłym roku ponad prawie 8 mln zł. Co ważne - już drugi rok z rzędu w Puławach na drogach nikt nie zginął, a liczba wypadków była rekordowo niska. Było ich tylko dwa, podczas gdy rok wcześniej - 15.
Woda i śmieci
W raporcie danych o mieście jest znacznie więcej. Przykładowo - z komunikacji miejskiej skorzystało 2,2 mln pasażerów, a łączna długość linii obsługiwanych przez MZK to ponad 500 km. Puławianie w 2024 roku zużyli ponad 1,8 mln metrów sześciennych wody pitnej i wyprodukowali ponad 11,5 tys. ton śmieci. Co ciekawe - liczba odpadów, mimo oficjalnego spadku liczby mieszkańców - od lat otrzymuje się na podobnym poziomie.
Te i wiele innych danych można znaleźć w raporcie o stanie miasta, który w pełnej wersji znajduje się m.in. w biuletynie informacji publicznej puławskiego Ratusza (tutaj). Debata o stanie Puław planowana jest w środę, 25 czerwca. Tego samego dnia odbędzie się sesja absolutoryjna, po której puławskich radnych czeka wakacyjna przerwa.
