Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Tutaj nic się nie zmieni. Kolizje marszałka nie przekonały

Na skrzyżowaniu ul. Lubelskiej z ul. Grabskiego regularnie dochodzi do stłuczek. Mieszkańcy apelują do radnych o zmiany w organizacji ruchu. To jednak droga wojewódzka i wojewódzkie skrzyżowanie, a marszałek powodów do zmian nie dostrzega.
Tutaj nic się nie zmieni. Kolizje marszałka nie przekonały
Jedna z wielu kolizji, do jakich na skrzyżowaniu Grabskiego i Lubelskiej dochodzi regularnie, od wielu lat

Autor: Policja/archiwum

Mijają lata, a rozwiązanie niektórych problemów z puławskimi ulicami, zwłaszcza tymi zarządzanymi przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie, wydaje się coraz bardziej nieosiągalne dla urzędników. Już pięć lat temu, na skutek powtarzających się kolizji na skrzyżowaniu Lubelskiej z Grabskiego, a także pism otrzymywanych w tej sprawie od mieszkańców, sprawę próbował rozwiązać prezydent Puław. Jak informował puławski Ratusz, Paweł Maj do ZDW skierował wtedy wniosek o zajęcie się opisywanym problemem, np. poprzez przebudowę skrzyżowania, by dodać np. lewoskręty. Skutek był żaden. Wniosek odrzucono.

Puławianie nie ustają jednak w naciskach na władze, by te ze skrzyżowaniem zrobiły porządek. Część z nich o pomoc zwraca się do miejskich radnych. - Mieszkańcy proszą o zmianę organizacji ruchu z uwagi na kolizje na tym skrzyżowaniu - interpelował podczas jednej z ostatnich sesji radny Tomasz Kraszewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

W związku z tym, że skrzyżowanie z drogą wojewódzką nie jest zarządzane przez Miasto Puławy, wniosek radnego został przesłany do Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Został już rozpatrzony. Niespodzianki nie było. Żadnych zmian nie będzie.

- Marszałek swoją decyzję uzasadnił faktem, że ruch na ww. skrzyżowaniu (...) jest kierowany sygnalizacją świetlną wyposażoną w sygnalizatory ogólne - przekazał radnemu wnioskodawcy prezydent Maj.

Jest to skutek m.in. analizy policyjnych protokołów z 12 kolizji na tym skrzyżowaniu, do jakich doszło od roku 2022. Urzędnicy z Lublina zauważyli, że policja w żadnym protokole nie wskazała organizacji ruchu jako ich przyczyny. Najczęstszą przyczyną kolizji było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu lub nieprawidłe manewry skrętu.

Zwrócenie uwagi na protkoły jest o tyle ciekawe, że policja standardowo nie wpisuje organizacji ruchu jako przyczyny kolizji. Winny zawsze jest człowiek. Żeby służby zwróciły uwagę na infrastrukturę, ta musiałaby być wyjątkowo wadliwa, także z formalno-prawnego punktu widzenia. Puławskie skrzyżowanie wykonane jest zgodnie z przepisami, a sygnalizacja działa prawidłowo. Nie znaczy to jednak, że nie wymaga zmian. Regularne kolizje notowane w tym miejscu świadczą o tym, że sprawia ono problemy kierowcom, zarówno miejscowym jak i przyjezdnym. I to jest wystarczające uzasadnienie, by szukać rozwiązania poprawiającego bezpieczeństwo ludzi. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama