Kiedy mężczyzna wyszedł na podwórko, zobaczył, ze na pobliskim słupie z transformatorem stoi jakiś człowiek, który ma problemy z zejściem na dół. Gospodarz zauważył też, że na ziemi leży zdemontowany transformator. Przypuszczając, że mogło dojść do przestępstwa, zadzwonił na policję.
Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi, sprawca nadal siedział na słupie. Nie mógł uciekać, gdyż został unieruchomiony po przygnieceniu nogi przez element konstrukcyjny.
- Niedoszłego złodzieja uwolnili dopiero strażacy. Jak się okazało, stan zdrowia 17-latka był na tyle dobry, by ze słupa przenieść się wprost do celi policyjnego aresztu krasnostawskiej komendy - relacjonuje mł. asp. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Policjanci ustalają wartość strat. 17-letniemu mieszkańcowi Zamościa za usiłowanie kradzieży może grozić do 5 lat więzienia.
Reklama
Złodziej wdrapał się na słup i... utknął
W sobotę około godziny 2 w nocy mieszkańca Stryjowa (pow. krasnostawski) obudziły dziwne odgłosy dobiegające z zewnątrz.
- 17.08.2014 12:52

Reklama












Komentarze