Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Symfonicznie, karnawałowo

Koncert \"W hołdzie Edwardowi Czernemu: W krainie walców i tang”, filharmonia, Lublin, (6.02.2009)
Ten koncert pokazał, jak bardzo lublinianie są spragnieni pewnego typu wydarzeń muzycznych, które może nie organizuje się najłatwiej, ale też nie należą one do przedsięwzięć szczególnie trudnych. Chyba niewiele przesadzę, jeśli napiszę, że 6 lutego widownia filharmonii była zajęta co do jednego miejsca. Widać było głównie ludzi starszych, ale nie brakowało też reprezentantów średniego pokolenia i młodzieży. Tę wielopokoleniową mieszankę przyciągnął program \"W hołdzie Edwardowi Czernemu: W krainie walców i tang”. Czyli monograficzny koncert (a więc rzadkość) poświęcony twórczości wybitnego kompozytora, który specjalizował się w parafrazach. To propozycja szczególnie dobrze trafiona na okres karnawału, bo Czerny oscylował w swej twórczości na pograniczu klasyki i rozrywki, a wiele jego fantazji miało taneczny charakter. Wybierając z jego ponad dwustu parafraz postawiono na numery w rytmach walców i tang. Nie poprzestano na ich muzycznej prezentacji. Zaproszono parę taneczną, by zilustrowała krokami na scenie dźwięki grane przez orkiestrę symfoniczną. Jak się można było spodziewać, Beata Kamińska i Marcin Marzec, pierwsi soliści Teatru Muzycznego w Lublinie, nie odbębnili roboty. Swoimi układami, szczególnie choreografią do tanga \"La Cumparsita”, wzbogacili koncert o istną poezję ruchu. Kolejną niecodzienną atrakcją był udział Dariusza Stachury, tenora zwanego \"polskim Pavarottim”. I choć sławny łodzianin nie był w swej życiowej formie, to i tak zafundował publiczności wiele pozytywnych wrażeń swoimi wykonaniami pieśni i arii operetkowych w opracowaniu Czernego. Co najważniejsze, w znakomitej formie byli lubelscy symfonicy. Orkiestra pod batutą Piotra Wijatkowskiego grała tak, jak pewnie sobie wymarzył kompozytor - precyzyjnie i lekko, doskonale oddając ducha tej muzyki.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama