Sierakowska pyta rząd: Co dalej z PZL Świdnik?
W jakiej skali ograniczenia zamówień rządowych dotkną PZL Świdnik? Jakie argumenty legły u podstaw rozpoczęcia rozmów z czeską spółką Aero Vodochody w procesie prywatyzacji?
- 13.03.2009 07:36
Takie m.in. pytania skierowała do ministra skarbu Aleksandra Grada lubelska posłanka SdPl Izabella Sierakowska. Jest zaniepokojona przyszłością świdnickiej fabryki.
Posłanka zareagowała zaraz po tym, jak dowiedziała się, że PZL Świdnik podpisał kontrakt z włosko-brytyjskim koncernem Augusta Westland na produkcję podzespołów do śmigłowca AW 101. To szansa dla fabryki na utrzymanie miejsc pracy. Ale wszystko zależy od tego, jak potoczy się proces prywatyzacji. Jeśli PZL Świdnik kupi czeski koncern Aero Vodochody, który przeszedł do drugiego etapu prywatyzacji, wtedy Włosi zrezygnują ze współpracy z zakładem.
\"Z jednej strony niepokojące są sygnały płynące z resortu obrony o zmniejszeniu rządowych zamówień, co doprowadzi do nieuchronnych zwolnień z pracy. Z drugiej strony kierownictwo koncernu Augusta Westland zapowiada odstąpienie od udziału w procesie prywatyzacji, jeśli AW nie będzie miał pozycji inwestora strategicznego” - pisze w interpelacji Sierakowska.
Reklama













Komentarze