- Czy ja wiem. Ja już nie jestem taki młody, bo mam 23 lata. W tej lidze jest kilku zdolnych chłopaków, takich jak chociażby ja czy Przemek Zamojski. Wiadomo, że chcemy zaistnieć na parkietach ekstraklasy. Widać, że te reformy, które wprowadziły władze Polskiej Ligi Koszykówki wyszły wszystkim na dobre i polski basket zmierza w dobrą stronę.
- Z pewnością. Gram dużo, zdobywam po kilkanaście punktów w meczu, ocieram się o reprezentację, czego chcieć więcej?
- Mamy bardzo dobrych zawodników i świetnego trenera, który umiał to wszystko odpowiednio poukładać. Na boisku każdy wie, co ma robić i jest bardzo groźny dla rywali. Przeciwnicy nie mogą nikogo odpuścić, bo jeżeli dadzą wolną rękę jednemu z nas, to jest zdolny rzucić 20 punktów i przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść.
- Powiem szczerze, że nie wiem. Jestem skoncentrowany na meczu i podczas gry nie czuję luzu. A, że niektórzy to tak odbierają? Każdy kibic indywidualnie odczuwa dane widowisko.
- Nie mogłem się odpowiednio skoncentrować. Na szczęście koledzy zagrali rewelacyjnie i dzięki temu mogliśmy zagrać w niedzielę przeciwko Asseco Prokomowi.
- Z pewnością. Wyjazd z Kołobrzegu miał być w piątek o ósmej rano, ale trochę się opóźnił. W Lublinie byliśmy dopiero po jedenastej w nocy.
- Ja tego nie jestem taki pewien. Muszę o to bardzo mocno walczyć. Każdy mecz w kadrze, to dla mnie ogromne wyróżnienie i zaszczyt. Chcę zagrać na Eurobaskecie.
- Mamy wielu dobrych zawodników. Z pewnością każdy z nas będzie miał szansę do pokazania swoich umiejętności.
- Bardzo dobrze. To doświadczony szkoleniowiec, od którego sporo można się nauczyć.
- Oczywiście, że Polska.
Kamil Kozioł
Komentarze