Powiatowa Komisja Lekarska zaczyna pracę. W ciągu miesiąca stanie przed nią ponad pół tysiąca młodych mężczyzn. Ale tym razem bez stresu. Nawet jeśli na żołnierzy się nadają, nigdy mogą nie wziąć karabinu do ręki.
Joanna Sadowska
14.04.2009 20:45
To pierwszy rok, gdy znienawidzony przez wielu pobór, zastępuje kwalifikacja wojskowa. W Chełmie rozpoczyna się już dziś. Powiatowa Komisja Lekarska dla naszego miasta będzie urzędowała do 12 maja w lokalu Miejskiej Hali Sportowej w Chełmie przy ulicy Granicznej 2a.
Wezwania stawienia się przed komisją trafiły już lub trafią do 550 młodych chełmian. To mężczyźni urodzeni w 1990 r., ale także w latach 1985-1989, o ile dotychczas nie mieli określonej zdolności do czynnej służby wojskowej. Czego mają się spodziewać?
- Komisja oceni ich przydatność do służby wojskowej - tłumaczy Wojciech Gołębski, p.o. dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Chełm. - Wszystkie osoby otrzymają książeczki wojskowe. Przyznana też im zostanie odpowiednia kategoria zdrowia.
Ale nawet ci, których lekarze zakwalifikują do kategorii A, nie będą się musieli
od razu przebierać w mundury. Jest bardzo prawdopodobne, że jeśli nie zechcą, nigdy ich nie założą. Po zawieszeniu zasadniczej służby wojskowej do koszar nikt ich siłą nie weźmie.
- Nie ukrywam, że mnie takie rozwiązanie bardzo cieszy - mówi Marek Padziński, którego wkrótce także czeka wizyta przed komisją. - Nigdy nie miałem marzeń o mundurze, a wręcz przeciwnie. Nie wyobrażam sobie siebie jako żołnierza. To nie dla mnie, choć mam kolegów, którzy myślą nawet o zawodowej służbie.
Po co więc kwalifikacja?
- Sami zainteresowani będą mieli wiedzę o swojej przydatności do służby. To ważne dla tych, którzy wiążą swoją przyszłość z wojskiem. Ale także dla tych, którzy szukają pracy, choćby w firmie ochroniarskiej - wyjaśnia Ryszard Łatwiński, sekretarz powiatowej komisji.
- Z kolei dla wojska to możliwość precyzyjnego oszacowania ilu mężczyzn jest zdolnych do służby wojskowej i innych zadań realizowanych w ramach powszechnego obowiązku obrony, w tym w razie kryzysu, mobilizacji i wojny.
A to oznacza, że w razie potrzeby wojsko o taką osobę może się upomnieć, bo, jak zaznacza Łatwiński, zasadnicza służba wojskowa została jedynie zawieszona.
Wszyscy, którzy otrzymają wezwanie do stawienia się przed komisją powinni zabrać ze sobą dowód osobisty lub inny dokument potwierdzający tożsamość, aktualną fotografię o wymiarach 3 na 4 cm (bez nakrycia głowy), posiadane dokumenty lekarskie dotyczące stanu zdrowia i dokumenty stwierdzające poziom wykształcenia lub pobierania nauki.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze