Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie poszalejemy na emeryturze

24 maja 1999 r. OFE otrzymały pierwsze składki klientów. Początkowa wartość jednostek wszystkich funduszy została ustalona na 10 zł. Dziś - w zależności od funduszu - wynosi od 22,8 do 26,1 zł. Dużo to, czy mało? Kto najwięcej zyskał?
Dziesięcioletni okres działalności otwartych funduszy emerytalnych, w których ponad 14 mln Polaków gromadzi oszczędności, by czerpać z nich dochody po zakończeniu pracy zawodowej, to wystarczająco długi czas, by przyjrzeć się efektom, ocenić perspektywy, zastanowić się nad zmianami. W ciągu tych lat przeżyliśmy dwie bessy i jedną hossę. Jak w tych warunkach poradzili sobie zarządzający z naszymi składkami? Wydaje się, że nienajgorzej. Czy oznacza to, że za emeryturę z OFE będziemy żyć dostatnio? Wydaje się, że nie Według wyliczeń Analizy OnLine, nominalna stopa zysku wypracowana w ciągu dziesięciu lat (od 31 sierpnia 1999 r. do 31 marca 2009 r.) przez poszczególne fundusze emerytalne wynosi od 105 do 131 proc. To oznacza, że w ciągu tego czasu 10 zł wpłacone do funduszu o najgorszej stopie zwrotu, zostało pomnożone do 20,5 zł. Wartość naszych jednostek uczestnictwa w funduszu uległa więc, mniej więcej, podwojeniu, uwzględniając wszelkie ponoszone na rzecz funduszu opłaty (opłatę od składki i za zarządzanie). Trwająca od kilkunastu miesięcy bessa na rynku akcji dała znać o sobie także otwartym funduszom emerytalnym. Po raz pierwszy w historii ich działalności trzyletnia stopa zwrotu, wyliczana dwa razy w roku (w marcu i wrześniu) przez Komisję Nadzoru Finansowego, okazała się ujemna. Średnia strata funduszu emerytalnego w okresie od końca marca 2006 r. do końca marca tego roku wyniosła 2,93 proc. To stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę dynamikę i czas trwania spadków na rynku akcji. OFE przez długi czas skutecznie broniły kapitału swoich klientów przed dekoniunkturą, ale wreszcie musiały skapitulować. Aż siedem razy z rzędu średnia trzyletnia stopa zwrotu przekraczała 40 proc., pięciokrotnie sięgała 52--53 proc. Dopiero za okres od marca 2005 r. do marca 2008 r. spadła do 31 proc., a następnie do 12,6 proc. Tylko ostatnia \"trzylatka” skończyła się na niewielkim minusie. Trudno się temu dziwić, skoro giełdowe indeksy traciły po ponad 40 proc. Trzy najlepsze pod względem stopy zwrotu fundusze emerytalne to Polsat, ING NN i Generali.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama