Lubelska klasa okręgowa: Wyniki sobotnich spotkań

LZS Wierzchowiska pokonały 2:0 Sygnał Lublin. Wygrana gości była zasłużona. W przekroju całego spotkania byli oni zespołem zdecydowanie lepszym i przez większość czasu dyktowali tempo gry. Rozmiary zwycięstwa mogły być wyższe, ale tym razem zawiodła skuteczność. Sygnał Lublin - LZS Wierzchowiska 0:2 (0:1) Bramki: Iwanek (40), Dryja (74 k). Sygnał: Bardyński - Lemieszek (84 Cadima), Świątkowski, Grajczyk, Brzozowski (46 Walencik, Grajewski (42 Zając), Paszczuk, Grzegorczyk (73 Siczek), Grabias, Pyda, Kołodziej. Wierzchowiska: Urbański - Stępniewski, Krzaczek, Dryja, Wronka, Witkowski, Derkacz (46 P. Rodak), Nastulak (85 Motyl), Kamiński, Madura (67 Dybała), Iwanek (88 Śmigasiewicz). Komplet punktów zdobył za to inny zespół z Lublina, Wieniawa Speed Car, która pokonała 2:1 GKS Niemce. Niespodziewanie jednak, to goscie długimi momentami przeważali i przy odrobinie szczęścia mogli wywieźć z Koziego Grodu jeden punkt. Wieniawa Speed-Car Lublin - GKS Niemce 2:1 (1:0) Bramki: Dadej (22), Baran (78) - Latek (65) Wieniawa: Susz - Stróżak (46 Bondarenko), Pszczoła, Boniaszczuk, Denis, Kołodziejczyk (65 Mazuruk), Dadej, Bielak, Wójcik, Raczkowski (60 Baran), Demianiuk (70 Puszka). Niemce: Boguta - Pasztelan, Ł. Snopkowski, Choroszy (30 Kubera), Bekier, Łuszczak (80 Gawlak), Latek, Brzozowski (71 Kowalski), Kowalik (85 Karwacki), Szołtek, Wójcik. Sędziował: Paterek. Widzów: 100. Sędziowie ostatnio lubią dyktować rzuty karne dla Cisów Nałęczów. - Obie jedenastki były jednak jak najbardziej zasłużone. Najpierw strzał Polaka ręką zablokował Sypniewski, a później Paluch został wycięty przez jednego z rywali - tłumaczy Andrzej Depta, opiekun Cisów,Nałęczów, które pokonały 4:1 Tajfun Ostrów Lubelski Cisy Nałęczów - Tajfun Ostrów Lubelski 4:1 (2:0) Bramki: Perduta (37 z karnego, 72 z karnego), Dudek (40), Adamczyk (52) - Skorupa (76). Cisy: Gołębiowski - Gieroba, Żmuda, Perduta, Paluch, Żak, Malesa, Polak (85 Czerwiński), Tupaj (53 Zgierski), Adamczyk (77 Bloch), Dudek (75 Kamiński). Tajfun: Dobosz - Czyż, M. Walkiewicz, Połetko, Sypniewski, Adamczyk, Skorupa, Kapitan (75 Abramik), Matczuk, Czerniak, Puchała. Sędziował: Zając. Żółte kartki: Perduta, Malesa - Sypniewski. Czerwona kartki: Malesa (65 za dwie żółte). Widzów: 150. - Piłkarsko bylismy lepsi. Dziekuję chłopakom za wspaniałą walkę - skomentował sobotnie spotkanie Janusz Kozicki, opiekun Czarnych. Dęblinianie po niezłym spotkaniu bezbramkowo zremisowali w Piaskach z miejscową Piaskovią. Goście najbliżej zdobycia bramki byli w 46 min, kiedy Szostek trafił w spojenie słupka z poprzeczką Piaskovia Piaski - Czarni Dęblin 0:0 Przez większość spotkania zdecydowaną przewagę mięli goście, ale nie potrafili przełożyć jej na zdobycze bramkowe. Dobre sytuacje zmarnowali między innymi Carabulea i Wójcik. Oba gole padły po ładnych uderzaniach z dystansu, które były ozdobami meczu. MKS Ryki - Motor II Lublin 1:1 (0:0) Bramki: Kozdrój 74 - Zabiegły (75). Ryki: Ślędak - Walasek, Maj, Chrządka, Starosz, Majek, Kozdrój, M. Kępka, Madej (46 Kłak), Krogulec (75 Jóźwik), Miłosz (80 L. Kępka). Motor: Stachurski - Rycerz, M. Budzyński, Mędrzecki, Rutkowski, Łukaszczyk, Szczepiński, Zabiegły, A. Sadowski, Carabulea (66 Mazurek), Wójcik. Widzów: 300.