Bialskopodlaska klasa okręgowa: Lider wrócił do gry

Jedną z bramek zdobył Robert Brzozowski, który dzień wcześniej zmienił stan cywilny. - Jak widać zabawa na jego weselu nie odbiła się na naszej formie - żartował trener Dziuba. Do czwartku parczewianie mają dostać odpowiedź w sprawie możliwości rozegrania meczu z Orkanem. Przed tygodniem w Wojcieszkowie sędziowie odgwizdali walkower dla gospodarzy. Victoria Parczew - Grom Kąkolewnica 4:1 (2:1) Bramki: Hulajko (13), A. Dąbrowski (36), Brzozowski (65), Dębowczyk (85) - Komoń (41) Victoria: Fraszczyk, Idzikowski, Płowaś (72 Borowiński), Kozłowski, Ł. Dąbrowski, Kaczorowski, Brzozowski, Mazur (80 Macieszko), Syta, Hulajko, A. Dąbrowski (76 Dębowczyk). Grom: Ł. Kaczanowski, P. Sokołowski, J. Sokołowski, Sokół, P. Michaluk (58 Golec), Sałata, Wysokiński (58 Walczuk), Rostek, C. Michaluk, Mikiciuk, Komoń (70 K. Kaczanowski). Aż pięć bramek strzelili rywalom z Dobrynia zawodnicy Lutni Piszczac. Po 25 minutach gry prowadzili 3:0. - Goście zagrali otwartą piłkę, co było dla nas wodą na młyn. Dzięki szybko zdobytym bramkom kontrolowaliśmy przebieg gry - ocenia Michał Kwiecień, trener Lutni. Lutnia Piszczac - LKS Dobryń 5:1 (3:0) Bramki: Korzeniewski (3), Waszczuk (9, 25), G. Nestorowicz (60), Osypiuk (72) - Gawroński (61). Lutnia: Jankowski, Kwiecień, Maraszczuk, Osypiuk (85 Jaroć), Strojek, Kurowski, Waszczuk, Korzeniewski, Harasiumiuk, G. Nestorowicz. Dobryń: T. Andrzejuk, Rzymowski, T. Płandowski, Kononiuk, Głuszczuk, Rudczyk, J. Płandowski (60 M. Andrzejuk), Gawroński, Demczuk, Pilipiuk (75 Samsoniuk), Rybaczuk. Zasłużoną wygraną u siebie odnieśli piłkarze Unii Krzywda, którzy okazali się skuteczniejsi od zawodników ze Stoczka Łukowskiego. - Gdyby to było łyżwiarstwo figurowe, to byśmy wygrali. Ale w piłce nikt nie przyznaje not za styl - podsumował Przemysław Tryboń, trener Dwernickiego. Unia Krzywda - Dwernicki Stoczek Łukowski 2:0 (1:0) Bramki: Witkowski (5), Wesołowski (80). Unia: Broniarek, Kazana, Tuchowski, Beczek, Marcin Łukasik (60 Garbacik), Gajownik, Wesołowski (83 Baran), Michał Łukasik, Młynarczyk, A. Białach, Witkowski (86 P. Białach). Dwernicki: Dynek, Konieczny, Pawłowski, Kołodziej, Barej, Perczyński, S. Kot (65 Dawidek), Mazurek (85 D. Kot), Matysiak (55 Ciołek), Krukow (5 Chudek), Czub . Aż sześć bramek zaaplikowali graczom GLKS Rokitno piłkarze ŁKS Łazy. Trzy z nich były dziełem Pawła Siemionka. Goście zaczęli odrabiać straty, kiedy wynik meczu był już praktycznie przesądzony. ŁKS Łazy - GLKS Rokitno 6:2 (2:0) Bramki: Siemionek (24, 43, 68), Chudzik (60, z karnego), Gaj (86), Kopeć (87) - Zahor (75, z karnego), Ochnio (88 - samobójcza) Łazy: Szaniawski, Sadło, Ochnio, Bareja (60 Okoń), Ozygała (75 Kucharski), Momot (68 Wereszczyński), Siemionek, Gaj, Kopeć, Netczuk, Chudzik. Rokitno: Rogoźnicki, Mazur, J. Mielnik, Ulita, Opolski (75 Mielczarek), P. Mielnik, Zagański, E. Grochowski (75 M. Grochowski), Niczyporuk, Beczek, Zahor. Mecz dwóch drużyn z dołu tabeli nie stał na najwyższym poziomie. Dąb Dębowa Kłoda przegrał z Janovią Janów Podlaski 1:2, tracąc gola w doliczonym czasie gry. Goście zanotowali drugie zwycięstwo z rzędu. Dąb Dębowa Kłoda - Janovia Janów Podlaski 1:2 (0:1) Bramki: Łazuka (85) - Cep (77), Kwiatkowski (90+2). Dąb: Bojko, Turowski, Zdrójkowski (87 Romaniuk), Stachański, Kalenik, G. Wierzejski (70 S. Wiezrejski), Punda, Makosz, Świć (38 Kopiński), Łazuka, Szabelski (75 Daszczyk). Janovia: Daniluk, Karpiuk, Chalimoniuk, Żuk, Kwiatkowski, Siedlecki, Cep, Haraszkiewicz, Szewczuk, Mackiewicz (46 Hurbańczuk), D. Sterniczuk (80 Litwiniuk). W innym meczu drużyn walczących o utrzymanie trzy punkty z Łomaz wywieźli piłkarze Lesovii Trzebieszów. Decydujący gol padł w ósmej minucie po strzale Andrzeja Głowniaka z rzutu karnego. Gościom nie przeszkodził nawet fakt, że przez ponad godzinę grali w dziewięciu. - Nie umieliśmy wykorzystać przewagi - mówi grający trener Niwy Tomasz Doluk. Niwa Łomazy - Lesovia Trzebieszów 0:1 (0:1) Bramki: A. Głowniak (8, z karnego). Niwa: Haponiuk, G. Doluk (70 Mroczkowski), T. Doluk, Dubikowski, M. Jaroszuk (46 Patynowski), Uściński (55 Luc), Kozakiewicz, Żurkowski, A. Jaroszuk (75 K. Maksykiuk), Biegajło, P. Maksymiuk. Lesovia: Krupa, Śledź, Borkowski, Sitkowski, Śmieciuch, H. Głowniak (80 Nużyński), Krasuski, Hryciuk, A. Głowniak (70 Pastzaleniec), Cap, Warpas. Czerwone kartki: Krasuski (20, za drugą żółtą), Warpas (33, za dyskusje z arbitrem), obaj Lesovia. Miejscowy Orkan zremisował z Unią Żabików. W głównych rolach wystąpili bramkarze. Powracający do bramki gospodarzy Rafał Dzido popisał się kilkoma dobrymi interwencjami. Z kolei Mariusz Golonka z Unii obronił rzut karny. Orkan Wojcieszków - Unia Żabików 0:0 Orkan: Dzido, Mazur, Strzyżak, Golan, Pytlik, D. Przekaziński (83 Syrzycki), Grabiec, Burdach, T. Świder (46 Jabłoński, 53 P. Przekaziński), Piotr Świder, Barc (46 Przemysław Świder). Unia: Golonka, Włoszek, Mazurek, Gortat, Paskucki, Mazur, Ł. Frączek I, Borysiuk, Zajac, Wachnik, Wójcik (46 Końko, 88 Potęga). W 71 minucie Tomasz Mazur z Orkana nie wykorzystał rzutu karnego.