Reklama
Jak strażacy ratowali jaskółkę
Nietypowe zadanie mieli do wykonania dziś w południe świdniccy strażacy. Musieli uwolnić jaskółkę, która uwięziła się pod dachem jednego z bloków przy ul. Wyspiańskiego.
- 22.05.2009 14:54
- Jaskółka zaplątała się w sznur zawieszony wzdłuż dachowej rynny, na wysokości ok. 11 metrów nad ziemią - mówi kpt. Paweł Belniak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdniku.
- Przyjechaliśmy z drabiną. Na górę wszedł jeden ze strażaków. Odciął sznurek. A zestresowany ptak zamiast odlecieć, wbił się w rękawicę ratującego - dodaje Belniak.
Strażak zszedł więc z jaskółką na dół. Dopiero stamtąd cały i zdrowy ptaszek odfrunął.
Zdjęcie z akcji przysłał nam jeden z naszych Czytelników. Dziękujemy.
Reklama













Komentarze