Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dąbrowica – POM 1:1, pozostałe wyniki lubelskiej okręgówki

O takich spotkaniach zwykło się mawiać – mecz walki. Rzeczywiście, obu ekipom nie można było odmówić ambicji. Niestety, piłkarze Dąbrowicy, jak i POM nie mieli najmniejszych szans w nierównej walce z boiskiem, które w sobotę mocno utrudniało grę.
– W mojej opinii mamy najgorszą murawę w Polsce. Ciężko jest wymienić na niej dwa podaniach. Każda próba dłuższego rozgrywania piłki kończy się kuriozalną stratą. Dobrze, że mamy wyrozumiałych kibiców. Oni wiedzą, że tu jest ciężko grać – powiedział Robert Chmura, trener Dąbrowicy.

Nierówna murawa sprawiła, że gra w pierwszej połowie toczyła się głównie w środku pola. Przewagę w posiadaniu piłki miała Dąbrowica. Jej zawodnicy nie umieli jednak sobie stworzyć groźnych sytuacji pod bramką Tomasza Dąbały. Wynik otworzył w 38 min Tomasz Bicki, który wykorzystał dobre podanie Adriana Armacińskiego i przelobował Dąbałę.

– W tej akcji błąd popełnił Łukasz Jarmuł. Mój obrońca źle obliczył lot piłki – tłumaczył Konrad Maciejczyk, trener POM.

Jego podopieczni nie załamali się straconą bramką i skutecznie odpowiedzieli już 120 sekund później. Z boku boiska dośrodkowanie w pole karne posłał Michał Rycerz. Piłka nieco zeszła z nogi 24-letniemu pomocnikowi i wpadła „za kołnierz” bramkarza Dąbrowicy.

– Nie mam pretensji do Rafała Brzezińskiego. To był typowy „centrostrzał”. Powinniśmy przerwać tę akcję znacznie wcześniej – broni swojego golkipera Chmura. Jego zawodnicy mogli jeszcze zdobyć gola do szatni, ale w doliczonym czasie gry w słupek trafił Piotr Stalęga.

Po przerwie lekką przewagę uzyskali goście i w 52 min zdobyli nawet gola. Karol Kiedrzynek wykorzystał błąd Brzezińskiego i dobił wypuszczoną przez niego piłkę. Sędzia uznał jednak, że napastnik POM faulował w tej akcji bramkarza gospodarzy. W 80 min dobrą okazję zaprzepaścił Kamil Ostrowski, który trafił w poprzeczkę.

Chwilę później wspaniałą sytuację mieli piłkarze z Dąbrowicy. Rafał Bartoszcze przewrócił w polu karnym Piotra Łubiarza. Arbiter nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. „Jedenastkę” zmarnował jednak Tomasz Prasnał, którego intencje znakomicie wyczuł Dąbała. – Szkoda tego strzału. Uważam jednak, że ten wynik dobrze odzwierciedla, to co się działo w sobotę na boisku – podsumował mecz Chmura.

KS Dąbrowica – POM Iskra Piotrowice 1:1 (1:1)

Bramki: Bicki (38) – Rycerz (40).

Dąbrowica: Brzeziński – Kowalski, Armaciński, Nowak, Kubiak – Bicki (60 Aftyka), Prasnal (86 Mazurek), Piskor, Sekrecki (66 Łubiarz), Stalęga – Osoba (78 Gorgol).

POM: Dąbała – Michał Ostrowski, Rossa, Bartoszcze, Jarmuł (88 Budzyński) – Rycerz, Kaczmarczyk, Wójcik, Maciej Ostrowski (66 K. Ostrowski) – Kiedrzynek, Stadnicki (90 Rozwodowski).

Żółte kartki: Stalęga, Kubiak, Kowalski – Wójcik. Sędziował: Kukuryk. Widzów: 75.Kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć zawody w Annopolu nie mogli narzekać na brak emocji. Zwroty akcji, siedem bramek i zwycięstwo gospodarzy – to musiało podobać się fanom.

Goście zagrali w nieco przemeblowanym składzie. Przede wszystkim zabrakło Bartosza Fabiana, który w poprzedniej kolejce został brutalnie sfaulowany i w tej rundzie nie pojawi się już na boisku. 16-letni pomocnik złamał nogę z przemieszczeniem i zerwał więzadła.

Początek spotkania należał do miejscowych, którzy po pół godzinie prowadzili już 2:0. W 31 min kontaktową bramkę zdobył jednak Łukasz Barański. Tuż po przerwie gospodarze znowu uciekli rywalom na dystans dwóch goli – na 3:1 podwyższył Jarosław Pawłowski. W 56 min kibice obejrzeli najpiękniejsze trafienie tego dnia – z 30 m pięknym lobem popisał się Łukasz Augustyniak.

– Początkowo wystawiałem go w obronie, bo tam grał w Sparcie Rejowiec Fabryczny, swoim poprzednim klubie. W ostatnich dwóch meczach zdobył jednak trzy bramki, dlatego na stałe zostanie napastnikiem – tłumaczy Dybała.

Piękny gol niewiele pomógł Wierzchowiskom, bo w 70 min za sprawą Artura Warzochy było 4:2. W końcówce kontaktową bramkę zdobył Krzysztof Nastulak, ale na więcej tego dnia nie było już stać przyjezdnych.

– Życie bywa przewrotne. W poprzednim sezonie na papierze prezentowaliśmy się znacznie lepiej, a zawodziliśmy. Teraz nasz skład jest oparty na zawodnikach z Annopola i okolic, a spisujemy się wyśmienicie. Trener Piotr Chorab bardzo dobrze poukładał zespół. Ci chłopcy imponują ambicją i wybieganiem – powiedział Wiesław Tokarski, prezes Wisły.

Wisła Annopol – LKS Wierzchowiska 4:3 (2:1)

Bramki: Pawłowski (15, 47), Szczuka (30), A. Warzocha (70) – Barański (31), Augustyniak (56), Nastulak (81).

Wisła: Barszcz – Pietrusiński, Z. Warzocha, Latański, Siudak – Koczwara (71 Kwieciński), Rybak, A. Warzocha (80 K. Taraszkiewicz), Kaczanowski, Pawłowski (90 Grzesik) – Szczuka (60 M. Taraszkiewicz).

Wierzchowiska: Korona – Wronka (81 Dybała), Sowiński, Krzak (71 Bartoszek), Mróz, Nastulak, Powęzka, Kamiński (46 Belcarz), Augustyniak, Barański, Andruszak (58 Jarosz).

Żółte kartki: Barański, Nastulak, Krzak, Bartoszek, Mróz. Sędziował: Kowalski. Widzów: 100.Iskra Krzemień – Błękit Cyców 5:1 (3:0)

Bramki: S. Brytan (10, 17, 45), R. Kaproń (75), Król (85) – Pranagal (80)

Iskra: Zduniewicz – Piędzio, Prejs, Szczecki, Zdybel (80 Nafalski), R. Kaproń (80 Widz), Wawrzyńczak, Pachuta (75 D. Kaproń), S. Brytan, Pawlos, Michałek (80 Król).

Błękit: Chałupnik – B. Sidorowski, Szczęch, Wej, Socha (70 S. Sidorowski), Trześniak, Charytanowicz, Serafin (44 C. Zawrotniak), Łukiewicz (75 Bedliński), Pranagal, K. Zawrotniak (55 Gackiewicz).

Żółte kartki: S. Brytan, Zdybel – Wej, B. Sidorowski, S. Sidorowski, Trześniak. Czerwona kartka: C. Zawrotniak (88 min za niesportowe zachowanie). Sędziował: Kuźniak. Widzów: 300.

Hetman Gołąb – Sokół Konopnica 1:1 (0:1)

Bramki: Jarosław Gowin (67) – Wasil (30)

Hetman: Makowski – B. Dzido, Bancerz, J. Gowin, Capała – Warda, Gawidziel, Kuchta (70 Woś), Wnuk (65 S. Gowin) – Łukasik, Kopeć (85 Domino).

Sokół: Borzęcki – Kusyk, Paluch, Jezierski, Gieroba – Wrzyszcz (85 Zagozdon), J. Wójcik (80 Trzeciak), Dudek, Krusiński (90 Gospodarek) – Wasil (75 K. Wójcik), Złocki.

Żółte kartki: Jarosław Gowin, Warda, Dzido – Warda. Czerwone kartki: Bancerz (47 min za faul) – Warda (70 min za drugą żółtą). Sędziował: Różyński. Widzów: 100.

Granit Bychawa – Stal Poniatowa 0:4 (0:1)

Bramki: Strug (30, 54), Kucharczyk (61, 68).

Granit: Chrześcian – M. Banach, Szymala, Gałan (70 Manel), Walęciuk, Cioch, Flis, S. Lis, D. Lis (58 Gajur), Skrzypczak, Stępień (58 Pietraś).

Stal: Piłat – Pyć, Czajka, Radziejewski, Grajper (70 Frączek), Pikula, Olchawski, Miazga, Szuwalski (70 Siekierka), Strug, Kucharczyk (80 Łyżwiński).

Żółte kartki: Cioch, Banach – Kucharczyk. Sędziował: Ciupek. Widzów: 130.

Wisła II Puławy – Tęcza Bełżyce 3:0 (1:0)

Bramki: Jóżwicki (40, 70), Pańko (80).

Wisła II: Żuber – Kochanowski, Szczodry (65 Sowa), Kosidło, Kazan, Barbaś, Zdżalik (75 Kazanowski), Wasilewski, Sokołowski, Glimasiński (46 Pańko), Jóźwicki.

Tęcza: Podlaski – Pruszkowski, Bednarczyk, Gajowiak, Szacoń, Iwaniak, Pomorski, Kowalski, Bogacz, Gołofit, Pietras.
Żółte kartki: Kosidło – Kowalski. Sędziował: Mizgiel. Widzów: 50.

Unia Wilkołaz – Piaskovia Piaski 1:2 (0:0)

Bramki: Daniel (88) – Korona (60), Rodak (70).

Unia: Surus – Daniel, Kołtun, Łysakowski, Brąg, Ściegienny, Miazga, Stec, Wierzchowski (85 Dul), Marzec, Niekra (60 Baran).

Piaskovia: Kurzępa (46 Pałka) – R. Chmielnicki, Pasierbik, Olender, Wargol, Nowaczewski, Czarnecki (65 Rodak), M. Chmielnicki, T. Szklarz, Duda, Korona.

Żółta kartka: Olender. Sędziował: Banaszkiewicz. Widzów: 200.

Perła Borzechów – Polesie Kock 4:1 (2:0)

Bramki: Paszkowski (32 z karnego, 44), H. Poleszak (60, 80) – Adamczuk (51).

Perła: Radzewicz – Wnuk, Wawer (75 M. Czapla), Chmielik, K. Poleszak, H. Poleszak (90 Jęczeń), Bednarz, Trzeciak, Baran (85 K. Czapla), Paszkowski, R. Poleszak.

Polesie: Pełka – Gałazka, R. Kępa, Misiarz, Gryglicki, Adamczuk, Cybul, Rycaj, Wójcicki, Nakonieczny, Góral.

Żółte kartki: K. Poleszak, Wawer – Misiarz, R. Kępa, Gryglicki. Sędziował: Kępowicz. Widzów: 100.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama