Reklama
\"Zajeb... wyprzedaż\" - PiS chce zakazać wulgaryzmów w reklamach
Poseł PiS Wojciech Żukowski zwrócił się do ministra kultury z wnioskiem wprowadzenia zakazu używania wulgaryzmów w reklamach. PiS nie chce wulgarnych słów w reklamach - informuje \"Dziennik\". Chce skończyć z \"zajeb... wyprzedażami\" czy hasłami w stylu \"O kur... ka!\".
- 12.08.2009 14:44
28 lipca pisaliśmy o plakatach, które pojawiły się w kilku miastach Lubelszczyzny, m.in. w Chełmie, Tomaszowie Lubelskim i Włodawie. Bilbordy informowały o wyprzedaży słowami \"Zaje...” i \"O kur...ka”. W tym drugim przypadku litery \"ka” są mało widoczne, sprawiając, że skojarzenie było jednoznaczne.
Plakaty wzbudziły wiele kontrowersji. Sprawą zainteresował się również poseł PiS.
Zdaniem Wojciecha Żukowskiego niejasne są przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, które za niezgodną z prawem uznają reklamę sprzeczną m.in. z dobrymi obyczajami. Z tego powodu wystąpił do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, aby przepisy te uregulować - podaje na swojej stronie internetowej \"Dziennik\".
\"Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że tych słów używają nawet dzieci i można je usłyszeć czasami w telewizji. Nie oznacza jednak, że powinniśmy je promować\" - powiedział w TVP Info poseł.
Zaznaczył również, że jeśli minister nie podejdzie przychylnie do tej sprawy, zainteresuje nią innych posłów i wspólnie przeforsować swój plan.
Reklama













Komentarze