Reklama
Lublinianie wygrali z Lubzelem
Liliana i Radosław Chwiałkowscy zarzucili lubelskiej firmie energetycznej, że nie dba o ochronę danych osobowych swoich klientów. Osoby niepowołane mogły wejść w ich posiadanie. W spółce przeprowadzono kontrolę. Teraz klienci nie muszą się już martwić o ochronę swoich danych.
- 02.09.2009 10:29
Państwo Chwiałkowscy korzystają z usług PGE Lubelskich Zakładów Energetycznych, znanych do tej pory jako Lubzel. Firma przekazała im przez kuriera wezwanie do zapłaty zaległego rachunku za prąd. Pismo nie było jednak w kopercie, natomiast małżeństwo zarzuca nadawcy, że w ten sposób umożliwił osobom postronnym dostęp do ich poufnych danych.
Miejski rzecznik konsumentów nie ma wątpliwości, że zaszło uchybienie. - To ewidentne naruszenie dóbr osobistych. Nie mieści mi się w głowie, że tak duża spółka może działać w ten sposób - skomentowała sytuację \"Kurierowi Lubelskiemu\" Lidia Baran-Ćwirta.
Małżeństwo z Lublina interweniowało w centrali PGE, w Ministerstwie Skarbu Państwa oraz w Biurze Generalnego Inspektora Danych Osobowych. W efekcie lubelska spółka energetyczna została skontrolowana, od tamtej pory wezwania do zapłaty doręcza w kopertach.
Kontrola wykryła kolejne uchybienie. Firma PUS Edzen z Lublina, która od 10 lat doręcza korespondencję na zlecenie LZE, została zgłoszona do rejestru GIODO dopierow lipcu tego roku. Wcześniej firma energetyczna nie mogła jej powierzać danych swoich klientów.
Reklama













Komentarze