W pierwszym ćwierćfinałowym pojedynku Mistrzostw Europy w koszykówce doszło do sporej niespodzianki. Obrońcy tytułu, Rosjanie, przegrali 68:79 z Serbami. Pierwsze minuty nie wskazywały, że po meczu to Serbowie będą cieszyć się z awansu do półfinału. Losy meczu rozstrzygnęły się jednak w drugiej kwarcie, kiedy to nasi grupowi rywale popisali się świetną obroną i pozwolili sobie na stratę zaledwie czterech punktów. Do przerwy Serbowie prowadzili aż trzynastoma punktami i nie pozwolili już sobie wydrzeć z rąk końcowego sukcesu.
Rosja – Serbia 68:79 (24:21, 4:20, 15:13, 25:25)
Rosja: Fridzon 15, Monia 12, Mozgow 10, Bykow 9, McCarty 7 – Zozulin 7, Ponkraschow 4, Sokołow 4, Kurbanow 0, Woroncewicz 0, Wialcew 0.
Serbia: Tripkovic 18, Velickovic 13, Teodosic 12, Krstic 10, Tepic 2 – Perovic 13, Macvan 5, Markovic 3, Paunic 3, Bjelica 0, Popovic 0, Raduljica 0.
Francuzi, podobnie jak Rosjanie, odpadli z walki o medale. W najciekawszym meczu ćwierćfinałowym Francuzi byli znacznie gorsi od Hiszpanów, których do zwycięstwa poprowadził Pau Gasol. Od samego początku na boisku dominowali gracze z Półwyspu Iberyjskiego, a na przerwę schodzili z piętnastopunktowym prowadzeniem, którego nie oddali już do końcowej syreny.
Francja – Hiszpania 66:86 (15:25, 17:22, 20:26, 14:13)
Francja: Turiaf 12, Diaw 9, Batum 7, Parker 6, Pietrus 3 – Traore 8, De Colo 7, Koffi 6, Diot 3, Jeanneau 3, Bokolo 2.
Hiszpania: P. Gasol 28, Fernandez 16, Navarro 11, Rubio 8, Garbajosa 3 – Reyes 8, M.Gasol 6, Mumbru 6, Claver 0, Llull 0, Lopez 0.
W piątek odbędą się kolejne pojedynki ćwierćfinałowe. O godz. 18.15 Turcy zagrają z Grecją, a o godz. 21 Słoweńcy z Chorwatami.
Kamil Kozioł
Komentarze