Małgorzata Jurkowska: Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej

– Było jeszcze sporo błędów, ale trzeba przyznać, że grałyśmy naprawdę dobrze. Przede wszystkim z każdym dniem lepiej rozumiemy się na parkiecie. Cieszę się, że potrafiłyśmy wyciągnąć wnioski z przegranego spotkania z Pabianicami. Treningów jest mnóstwo, więc mamy dużo okazji do poprawienia naszych błędów. – Po prostu czasami wychodzi z nas zmęczenie. Jeżeli chodzi o mnie, to właśnie w takich momentach nie trafiam do kosza. Wtedy zazwyczaj staram się przez chwilę odpocząć. Co innego można poradzić? – Od początku okresu przygotowawczego dziewczyny mocno pracowały i widać to w czasie meczów. One są naprawdę świetnie przygotowane kondycyjnie. Wydaje mi się, że to nie jest jeszcze wszystko, na co nas stać w tym sezonie.