Byli tak pijani, że nie wiedzieli co robią. Taką linię obrony przyjęli trzej mężczyźni podejrzani o uszkodzenie trzech samochodów i metalowej rolety w drzwiach sklepu. I tak grozi im za to do pięciu lat pozbawienia wolności.
(bar)
29.10.2009 12:54
Policjanci informację o ich wyczynach otrzymali jeszcze w poniedziałek. Potrzebowali czasu, aby na podstawie zapisów z kamer i własnych ustaleń wytypować, a następnie zatrzymać ewentualnych sprawców.
W areszcie mają już trzech podejrzanych o spowodowanie strat wycenionych na 3 tys. zł. Z ich ustaleń wynika, że kiedy ci mężczyźni w nocy z soboty na niedzielę wracali do domu, jeden z nich niespodziewanie zaczął kopać w sklepową roletę.
Tymczasem jego 25-letni kompan upatrzył sobie samochody. Kopniakami i pięściami uszkodził lusterka trzech aut, zaparkowanych na ul. Partyzantów. Policjanci ustalają jeszcze rolę, jaką w tym zdarzeniu odegrał trzeci z mężczyzn.
Tak 18-latek , jak i 25-latek przyznali się do wandalizmu. To, że wszyscy byli pijani w żaden sposób nie jest okolicznością łagodząca. Obaj usłyszeli już zarzuty zniszczenia mienia.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze