Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Horror na drodze. Mieszkańcy: Część wyremontowanej k-17 to bubel

Ludzie mieszkający przy drodze wylotowej z Piask w kierunku Fajsławic pomstują na drogowców. – Pobocze zrobili tak wąskie, że drżymy o nasze dzieci idące tamtędy do gimbusów – mówią oburzeni.
Część wyremontowanej „siedemnastki” to bubel – twierdzą okoliczni mieszkańcy Horror w drodze na przystanek Odcinek krajowej „siedemnastki” z Piask do Łopiennika był remontowany przez prawie dwa lata. Kierowcy chwalą sobie równą nawierzchnię. Tymczasem, zmiany wprowadzone przez drogowców zamieniły w koszmar życie kilku rodzin mieszkających przy wylocie z Piask, powyżej miejscowej mleczarni. – Przed remontem chodziliśmy po szerokim, bezpiecznym poboczu. Teraz dla pieszych wyznaczyli tylko wąski pas asfaltu, szeroki na 70 centymetrów – mówi Edyta Pitucha. Najbardziej niepokoi się o trójkę swoich dzieci, które tak wąskim poboczem muszą codziennie dojść do przystanku gimbusa. Tuż koło nich przemykają ogromne ciężarówki. – Z drżeniem serca odprowadzam je na przystanek. Zawsze mam obawę, że pęd powietrza wciągnie nas pod koła. Nie ma innej drogi, bo tuż obok asfaltu jest stromy rów odpływowy – dodaje Pitucha. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdaje sobie sprawę z problemu. – Mieszkańcy już do nas pisali w tej sprawie. Czasami tak bywa, że po zakończeniu inwestycji okazuje się, że coś można było zrobić lepiej. Już podjęliśmy działania, aby wybudować drogę serwisową i chodnik – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie. Prosi też o cierpliwość, gdyż procedury są czasochłonne. – Chcemy rozwiązać ten problem jak najszybciej, ale bezpieczny termin to 2011 rok – dodaje. Problem mają też mieszkający przy drodze kierowcy. – Przed remontem mogliśmy wyjeżdżać z naszych posesji w każdą stronę, bo na środku jezdni była przerywana linia. Teraz mamy podwójną ciągłą i możemy skręcać tylko w prawo. Żeby dojechać do Piask i nie łamać prawa, muszę nadkładać ponad 2 kilometry w kierunku Fajsławic i dopiero tam zawracać – opowiada Jakub Adamiak. – Względy bezpieczeństwa stoją na pierwszym miejscu – tłumaczy Nalewajko. – Lepiej pogodzić się z tą uciążliwością, niż doprowadzić do ciężkiego wypadku podczas wykonywania lewoskrętu.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama