Lubelska klasa okręgowa: Polesie Kock rozpoczyna treningi. Za pół roku czwarta liga

Celem Polesia jest awans do czwartej ligi, tym bardziej, że klub dostał zielone światło od władz miasta. – Przygotowania zaczynamy bardzo wcześnie, bo chcemy od samego początku być w wysokiej formie. 30 stycznia organizujemy turniej halowy, w którym zagrają między innymi Lublinianka Lublin, Orły Kazimierz Dolny i Sokół Adamów – tłumaczy Przemysław Aftyka, opiekun drużyny. W sobotę na pierwszych zajęciach spotkają się zawodnicy Opolanina Opole Lubelskie. Zabraknie na nich Michała Bandosza, który jesienią zdobył siedem bramek. – Skończyło mu się wypożyczenie z Wisły Puławy i na razie nie wiemy, czy zostanie u nas – tłumaczy Michał Kuś, opiekun zespołu. Za kilka dni treningi wznowią również zawodnicy LKS Wierzchowiska. Trener Zbigniew Wójcik jak zwykle dobrał swoim podopiecznym mocnych sparingpartnerów – POM Iskrę Piotrowice, Hetmana Żółkiewka i Lewart Lubartów. – Nie chcę grać z ekipami z \"okręgówki”. Nie ma sensu odkrywać kart przed startem rozgrywek – tłumaczy Zbigniew Wójcik, który interesuje się Szymonem Prześniakiem, juniorem Olimpii Elbląg. O jego pozyskanie stara się jednak również Wieniawa Lublin. Dużo ciekawiej jest za to w Górze Puławskiej, która, aby myśleć o utrzymaniu, musi wzmocnić skład. Wiadomo już, że mniej poważna, niż przypuszczano okazała się kontuzja Pawła Czekaja i lider klasyfikacji strzelców lubelskiej \"okręgówki” będzie mógł wiosną powiększać swój dorobek. Na razie jedynymi wzmocnieniami drużyny są juniorzy Łukasz Pełczyk i Bartłomiej Florczak. Być może do Góry Puławskiej trafi Sebastianem Dziosa, który jesienią występował w Czarnych Dęblin i Paweł Wolszczak z Orłów Kazimierz Dolny. Działacze próbuję również namówić do występów u siebie Mateusza Mrozka z juniorów Wisły Puławy.