Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Motor jedzie do Radzynia Podlaskiego, a Chełmianka do Lublina. Derbowa niedziela w III lidze

Weekend w grupie lubelsko-podkarpackiej upłynie pod znakiem derbów. Meczem kolejki będzie pojedynek w Radzyniu Podlaskim, gdzie Orlęta zagrają w niedzielę o godz. 15 z Motorem.
Od wielu lat "biało-zieloni” nie mieli okazji zmierzyć się z Motorem w lidze.

Jak wyliczyła oficjalna strona internetowa Orląt ostatni raz do takiego starcia doszło w 2007 roku, kiedy w Lublinie radzynianie wygrali 2:0. Drugiego gola zdobył wówczas Damian Panek, obecnie trener Orląt.

– To było lata świetlne temu. Nie ma sensu już do tego wracać. Drużyny są już zupełnie inne. Skłamałbym jednak mówiąc, że będzie to dla nas zwykły mecz. Wiadomo, że w województwie lubelskim Motor to firma. Sporo ludzi pyta mnie o niedzielne spotkanie i na pewno nie możemy się doczekać tego pojedynku – wyjaśnia trener Damian Panek. Przyznaje też, że przed pierwszym gwizdkiem będzie miał ułatwione zadanie.

– Na takiego rywala nie trzeba dodatkowej mobilizacji, więc z odprawą nie powinno być problemu. Na pewno zapowiada się fajne wydarzenie, powinno przyjść sporo kibiców, ma być dobra pogoda. Trzeba tylko postarać się o świetne widowisko – dodaje trener "biało-zielonych”.

Zespół z Lublina ma trochę kłopotów kadrowych. Nadal kontuzjowany jest kapitan Piotr Karwan. Dodatkowo Aleksander Komor i Robert Kazubski, który jeszcze kilka miesięcy temu zakładał koszulkę Orląt będą pauzowali za żółte kartki. A to Oznacza, że goście przyjadą do Radzynia bez trzech podstawowych obrońców.

– Mamy ich kim zastąpić – przekonuje Paweł Kamiński, drugi szkoleniowiec "żółto-biało-niebieskich”. – Zapomnieliśmy już o kontrowersyjnych decyzjach sędziów podczas meczu ze Stalą Rzeszów i wybieramy się do Radzynia po trzy punkty.

Zdajemy sobie jednak sprawę, że Orlęta są niewygodnym rywalem. Gospodarze tracą bardzo mało bramek i na pewno nie będzie łatwo przebić się przez ich obronę.Także w niedzielę (godz. 14) ciekawy mecz zostanie rozegrany na stadionie przy ul. Leszczyńskiego w Lublinie. Piłkarze Modesta Boguszewskiego będą się starali powstrzymać bardzo skuteczny duet Chełmianki: Mateusz Olszak – Damian Rusiecki. Ostatnio ten pierwszy zdobył trzy gole, a drugi zaliczył dwie asysty i podopieczni Artura Bożyka cieszyli się z pewnego zwycięstwa nad Sokołem Sieniawa (3:0). Lublinianka rzadko strzela, zwłaszcza u siebie, a ekipa z Chełma do tej pory straciła najmniej goli w całej lidze (cztery). Nikt nie wygrał jeszcze w Białej Podlaskiej. Dzisiaj o godz. 15 spróbuje Avia Świdnik. "Żółto-niebiescy” mają za sobą koszmarny występ z JKS Jaroslaw (0:4). Na dodatek Jacek Ziarkowski raczej będzie musiał sobie radzić bez Piotra Wójcika. Do gry może za to wrócić pomocnik z Senegalu Lifa Sadio.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama