Reklama
Po swoim przyjeździe do Sobiboru opowiada Toivi Blatt. Wtedy, w czasach zagłady miał 15 lat. Rodzice zginęli zagazowani. On miał szczęście. Został skierowany do pracy. Blatt opowiada też o tym, co było wcześniej. Mieszkał z rodziną w Izbicy na Lubelszczyźnie, gdzie Polacy żyli w zgodzie z Żydami. Po wybuchu wojny, do miasteczka wkraczają Niemcy. Przybywa tu także coraz więcej Żydów przesiedlanych z innych stron Polski.
Zaczyna się gehenna. Izbica rządzą psychopatyczni gestapowcy, a śmierć czeka na każdym kroku. Jednak Żydzi nadal nie wierzą w istnienie obozów zagłady. Mimo wszystko Toivi chce uciec na Węgry, ale zostaje po drodze złapany. Wraca do Izbicy. Cudem uchodzi z życiem, wielokrotnie unika śmierci. Gdy trafia do Sobiboru już wiele ma za sobą – był ściganą zwierzyną, doznał głodu i okrucieństwa.
W Sobiborze wraz z innymi więźniami podejmuje próbę ucieczki...
Thomas Toivi Blatt był uczestnikiem powstania więźniów w Sobiborze, po wyzwoleniu autorem wielu wspomnień z tych okrutnych czasów. Jest jednym z kilku ostatnich żyjących byłych więźniów obozu. Po wojnie wyemigrował do USA i tam zajął się dokumentowaniem hitlerowskich zbrodni. Jest bohaterem reportażu Anny Krall.
Reklama












Komentarze