Zwycięstwa rezerw Podlasia i wygrana Victoria

– Rywale postawili nam ciężkie warunki. Przy prowadzeniu 2:1 wyszliśmy na drugą połowę z zamiarem podwyższenia wyniku, tymczasem momentami to Unia miała przewagę i była nawet blisko wyrównania. Sytuację uspokoił dopiero gol Artymiuka – mówił Miłosz Storto, opiekun Podlasia II. Podlasie II Biała Podlaska – Unia Krzywda 3:1 (2:1) Bramki: Leśniak (21), Komar (39), Artymiuk (79) – Młynarczyk (30). Podlasie II: Caruk, Białecki (78 Szendel), Korneluk, Dębek, Adamiuk, Artymiuk (72 Mielnik), Semeniuk, Daniluk (88 Szpański), Leśniak, Komar (60 Juszczyk), Stonio. Unia: K. Białach, Mateńko, Młynarczyk, Kazana, Garbacik (46 P. Białach), Gajownik, A. Białach, Kubak, Chmiel, Rusek (46 Wesołowski), Pszczółkowski. Liderowi po piętach depcze Victoria Parczew, która także może pochwalić się kompletem punktów. Tym razem parczewianie wygrali 2:0 w Piszczacu, zdobywając oba gole w ostatnich minutach spotkania. – To był wyrównany mecz ze sporą liczbą dobrych okazji dla obu stron. Graliśmy na szerokim boisku i można było pobiegać po skrzydłach, dzięki czemu mogliśmy grać swoją piłkę – powiedział Zbigniew Smoliński, szkoleniowiec Victorii. Lutnia Piszczac – Victoria Parczew 0:2 (0:0) Bramki: Gortat (82), Szymański (86). Lutnia: Jankowski, Buna, Dejneka, Rudnicki, Brodacki, Piotrowicz (55 Soćko), Czebreszuk, Kurowski, Harasimiuk, Korzeniewski, G. Nestorowicz. Victoria: Chudzik, Płowaś, Borowiński (65 Ciepałowicz), Idzikowski, Gołofit, Kaczorowski, P. Dąbrowski (71 Hulajko), A. Dąbrowski (72 Ł. Dąbrowski), Błaziak, Brzozowski (71 Szymański), Gortat. Za prowadzącą dwójką wciąż plasuje się Unia Żabików, która jednak straciła pierwsze punkty w sezonie. – Do Łazów jechaliśmy po trzy \"oczka”, ale nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji, dlatego tylko zremisowaliśmy – przyznał Paweł Zając, strzelec pierwszego gola dla Unii. ŁKS Łazy – Unia Żabików 2:2 (1:1) Bramki: Gaj (23), Lipka (73) – Zając (42), Paskudzki 68). Łazy: B. Szaniawski, Chudzik, Gaj (65 Izdebski), Kierych, Lipka (85 P. Szaniawski), Momot, Netczuk, Ochnio (46 Machniak), Ozygała, Sadło, Safjański. Unia: Golonka, Włoszek, E. Mazurek, Krajanowski, Palica, Potęga, Ł. Frączek I, Zając, Paskudzki (80 Niewęgłowski), Borysiuk, Pawlina. Trzecie zwycięstwo w sezonie odniosła Granica Terespol. Piłkarze beniaminka już w 25 minucie ustalili wynik spotkania z LKS Dobryń. – Zagraliśmy dla kibiców, którzy trochę zaskoczyli nas frekwencją. Nie pamiętam, kiedy ostatnio na mecz w Terespolu przyszło tyle osób – zauważył Jan Jakubiec, trener Granicy. Granica Terespol – LKS Dobryń 2:0 (2:0) Bramki: Ciok (15), Karpiszuk (25). Granica: Jurkowski, Lewczuk, Ciok, Trochimiuk, Myśliwiec, Mikiciuk (60 Sak), Fedoruk, Pawluczuk (85 Jaroszuk), Kotowski, Karpiszuk, Antonowicz (60 Malczuk). Dobryń: T. Andrzejuk, Witek, Rzymowski (46 T. Płandowski), Głuszczuk, Krzystanek, Rudczyk, Bołtowicz, Michaluk, Demczuk, Stecz (75 Pilipiuk), M. Rybaczuk (89 K. Rybaczuk). Czerwona kartka: Malczuk (85 za dyskusję z arbitrem). Byliśmy słabsi, ale nie zasłużyliśmy na tak wysoki wymiar kary – mówił po meczu w Adamowie Henryk Tymosz, prezes Orkana Wojcieszków. Miejscowy Sokół wygrał 4:0, a dwie bramki strzelił Mariusz Syrzycki, były gracz drużyny z Wojcieszkowa. Sokół Adamów – Orkan Wojcieszków 4:0 (2:0) Bramki: Kasak (10), Syrzycki (15, 55), Cybul (65). Sokół: Osial (85 Stępniak), Facon, Domański (66 M. Woś), Bychowski, P. Nowicki, P. Dzido, Syrzycki (90 Cąkała), Murarz, Kasak (78 Boruc), Ambroziak, Cybul. Orkan: Łozowski, Burdach, Mazur, Strzyżak, I. Jodełka (20 K. Jodełka), Pytlik, Golan, Ozygała (65 T. Świder), Wydra, D. Przekaziński (72 Górecki), Kłoda (80 Barc). Miejsca na sentymenty nie było także w meczu GLKS Rokitno z Agrosportem Leśna Podlaska. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Łukasz Malinowski, który jeszcze w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu występował w barwach Agrosportu. Rokitnianie odnieśli tym samym pierwsze zwycięstwo w sezonie. – Chłopcy wyszli na mecz bardzo umotywowani i do 70 minuty kontrolowali przebieg gry. W końcówce pojawiło się niepotrzebne rozluźnienie – powiedział Wiesław Niczyporuk, trener gospodarzy. W ostatnich minutach przyjezdni dwukrotnie trafili do bramki GLKS, ale nie zmieniło to losów spotkania. GLKS Rokitno – Agrosport Leśna Podlaska 3:2 (1:0) Bramki: Zaciura (25), Malinowski (60, 70) – Burda (85), K. Chalimoniuk (87). Rokitno: Żmudziński (80 G. Zachor), M. Zachor, J. Mielnik, Litwiniuk, P. Mielnik, Celiński, Tur (75 Niczyporuk), Zaciura (70 Miciura), Tymoszyński (50 Hurbańczuk), Wawrzniuk, Malinowski. Agrosport: Kuliński, M. Kąkol, Zalewski (70 Klimczuk), Janiuk, P. Romaniuk, Bobko, Burda, K. Chalimoniuk, Głowacki (46 Saruk), Sagan (75 Karpiński), K. Romaniuk. Pierwszą wygraną w sezonie zanotowała również Lesovia Trzebieszów. Gola byłym kolegom strzelił co prawda Henryk Głowniak, ale to nie wystarczyło, by jego Grom Kąkolewnica choćby zremisował. Lesovia Trzebieszów – Grom Kąkolewnica 3:2 (1:1) Bramki: (17, samobójcza), Kozłowski (62), Szymański (84) – H. Głowniak (31), Kosel (78). Lesovia: Wiśniewski, M. Olszewski, Sierociuk, Syga, Krasuski, Śmieciuch, Celiński, D. Olszewski, Kozłowski, A. Głowniak, Wierzejski (60 Szymański). Grom: Ł. Kaczanowski, J. Sokołowski, P. Sokołowski, T. Sokołowski, Wysokiński, H. Głowniak, Rogala (80 Bartczak), Sokół, Męczyński (46 Kosel), Ochal, Krzewski..