Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Azoty Puławy w sobotę zmierzą się z Nielbą Wągrowiec

W 4 kolejce szczypiorniści Azotów staną przed szansą podreperowania skromnego konta punktowego. W sobotę wieczorem puławianie wystąpią na parkiecie ostatniej w tabeli Nielby Wągrowiec. Podopieczni Bogdana Kowalczyka chcą pójść za ciosem i wygrać drugi mecz z rzędu.
Jednak Paweł Galus, drugi trener gospodarzy, zapowiada ogromną walkę i determinację swojego zespołu. Do kadry miejscowych powraca skrzydłowy Alosza Szyczkow. Związek Piłki Ręcznej w Polsce skrócił Ukraińcowi karę dyskwalifikację, którą otrzymał za faul w spotkaniu ze Stalą Mielec. – Mecz z Azotami zagramy równie ambitnie, jak ten z MMTS Kwidzyn. Mam nadzieję, że popełnimy też mniej błędów. Przypuszczam, że to wystarczy do osiągnięcia dobrego wyniku. Goście dysponują lepszymi warunkami fizycznymi, dlatego musimy ich przechytrzyć szybkością, sprytem, zaangażowaniem i walecznością – zapowiada na stronie internetowej Nielby trener Galus. Szkoleniowiec Azotów zabrał na Dolny Śląsk czternastu zawodników. Na problemy z kostką narzekał ostatnio lider zespołu Wojciech Zydroń. – Nie ma jednak powodu, aby Zydroń nie zagrał – uspokaja Bogdan Kowalczyk. – Choć nie będzie łatwo, między innymi ze względu na powrót Szyczkowa, to jednak powalczymy o zwycięstwo – zapowiada trener.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama