Kilka osób zatrzymano w związku ze śmiercią 53-letniego mężczyzny, którego znaleziono palącego się w parku w Chełmie. Policja nie wyklucza morderstwa.
Jacek Barczyński
05.10.2010 13:04
W Zakładzie Medycyny Sadowej w Lublinie rozpoczęła się sekcja zwłok ofiary. – Od jej wyników będzie zależało dalsze nasze postępowanie w tej sprawie – mówi Mariusz Gap, zastępca komendanta miejskiego policji w Chełmie. – Sekcja pozwoli potwierdzić tożsamość ofiary oraz ustalić bezpośredni powód śmierci.
"Dziennik Wschodni" dowiedział się, że w związku z tajemniczą śmiercią 53-latka zatrzymano kilka osób. Szczegółów policja nie zdradza, ale wiadomo, że zatrzymani są mężczyźni, którzy często pili alkohol i organizowali libacje w parku.
Na razie trudno przesądzać, co wydarzyło się w parku i dlaczego 53-latek spłonął. Policja bada, czy było to następstwem nieszczęśliwego wypadku, czy też doszło do morderstwa. Według strażaków, którzy gasili ciało, mężczyzna miał widoczne obrażenia głowy. Wokół ofiary były ślady krwi, a dwa metry dalej leżały buty i kapelusz.
Zwłoki 53-latka znaleziono w nocy z niedzieli na poniedziałek w parku na Górze Chełmskiej. Przypadkowy przechodzień zwrócił uwagę na podejrzane ognisko. Kiedy podszedł bliżej okazało się, że to płonie człowiek.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze