W największym skrócie: wielkiej wyspy, nieliniowej rozgrywki, co najmniej rewelacyjnej grafiki. Aż szkoda, że premierę gry Far Cry 3 zapowiedziano dopiero na przyszły rok.
RAD
03.08.2011 13:17
Bohaterem gry będzie niejaki Jason Brody, fotoreporter. Przez przypadek trafia na bliżej nieokreśloną, tropikalna wyspę. Jak się szybko okazuje, pełno na niej morderców, piratów i bandytów. A Jason – czyli my – trafia w sam środek piekła.
Za grę odpowiada studio Ubisoft Montreal, które na koncie ma też Far Cry 2. Ta gra wzbudziła mieszane uczucia. Dla jednych był to niemal symulator Afryki ze swobodną rozgrywka i klimatem w stylu filmu „Psy Wojny”. Piękna grafika, kilka nietypowych pomysłów i niezwykle realny świat (jednak część graczy narzekała, że mało się dzieje, a przeciwny za szybko i za często odradzają się w punktach kontrolnych). Cóż, nie ma gier idealnych, ale trzeba przyznać, że Far Cry 2 był nietypowy; zwłaszcza w epoce skryptowanej rozgrywki a la Call of Duty.
Na razie wiadomo, że Far Cry 3 – na szczęście – będzie podobny do poprzednika. Tyle, że sama wyspa będzie jeszcze większa. Niemniej twórcy zapowiadają, że bardziej przyłożą się do fabuły i przemyślą kilka rozwiązań (m.in. związanych z odradzaniem się przeciwników). Nie zapominają jednak o swobodzie rozgrywki, czego dowodem choćby dwa filmy, na których prezentują dwa sposoby przejścia fragmentu gry:
Te filmy potwierdzają też, że Far Cry 3 ma szansę być jedną z najładniejszych produkcji w przyszłym roku. Gra korzysta z Dunia Engine (silnika graficznego stworzonego na potrzeby Far Cry 2).
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze