Kraśnik: Ukradł buty, dwa razy chciał przekupić policjantów
Złodziej przyłapany na drobnej sklepowej kradzieży zaproponował policjantom 500 zł. Gdy przewozili go za korupcyjną propozycję do izby zatrzymań, znowu chciał im dać po 500 zł. Kolejny policjant, z którym miał do czynienia od razu go uprzedził, że nic nie wskóra.
- 03.08.2011 14:37
Sprzedawczyni zauważyła, że z półek ginie towar. Przejrzała zapis z monitoringu. Wydrukowała zdjęcie złodzieja. We wtorek ten sam mężczyzna znowu pojawił się w sklepie. Kobieta wezwała policję. Patrol zatrzymał 51-letniego mieszkańca Kraśnika. Złodziej miał w torbie buty, który ukradł przed chwilą.
Kradziony towar nie był wiele wart. Mężczyźnie groziła kara za wykroczenie. W komisariacie zaproponował policjantom 500 zł. Został zatrzymany już za złożenie korupcyjnej propozycji. Policjanci postanowili go przewieść radiowozem do izby zatrzymań.
- Wówczas po raz kolejny zaproponował policjantom, aby podjechali pod bankomat, żeby wypłacił im pieniądze: po 500 zł, dla każdego – mówi Janusz Majewski, z policji w Kraśniku. – Chciał, żeby zniszczyli obciążająca go dokumentację i wypuszczenie.
Mężczyzna dowiedział się, że będzie odpowiadał za kolejną próbę przekupstwa. - W policyjnym areszcie został profilaktycznie poinformowany przez policjanta nadzorującego areszt, żeby jemu również nie składał takich propozycji – dodaje Majewski.
Wczoraj usłyszał zarzuty. Prokuratura nakazała mu wpłacić tysiąc zł poręczenia majątkowego.
Reklama













Komentarze