- Firma sama się do nas zgłosiła, wskazaliśmy jej kilka miejsc do obejrzenia i podzieliliśmy się z nią swoimi oczekiwaniami - mówi Ludwika Stefańczyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta. - Chcemy, żeby skwery te były integracyjnymi, wielopokoleniowymi miejscami wypoczynku, nie tylko zwykłymi placami zabaw. Liczymy również na to, że znajdą się inni sponsorzy. Nie stać nas na zagospodarowanie aż tylu miejsc - wyjaśnia.
Koszty urządzenia skweru winduje przyjęte przez urzędników założenie, że w każdym z tych miejsc ma się znaleźć urządzenia dla osób niepełnosprawnych. Takie, jak jedyna w Lublinie huśtawka dla osób na wózkach inwalidzkich, która stanęła na placu zabaw niedaleko Zamku, a ufundowało ją stowarzyszenie "Jesteśmy kroplą”. - To drogie urządzenia, ale mam nadzieję, że to będzie inspiracją dla projektantów placów zabaw - mówiła Anna Dąbrowska, prezes stowarzyszenia, kiedy latem prezentowano urządzenie, które kosztowało... 28 tysięcy złotych.- Nowoczesne kosztują nawet 35 tys. zł - przyznaje Stefańczyk. - Wiemy, że są to urządzenia bardzo drogie, ale jeśli mamy mówić o rzeczywistej integracji, to powinno to dotyczyć wszystkich grup społecznych, bez wykluczania kogokolwiek. Takie są nasze intencje.
- Koncepcja, którą otrzymaliśmy przenosi nas trochę w czasie do urządzeń z naszego dzieciństwa - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Dalsze rozmowy z Herbapolem mają być prowadzone jeszcze w tym tygodniu. Sfinansowanie skweru przez sponsora będzie się też wiązać z umieszczeniem przez niego reklamy. - O samej formie reklamy jeszcze nie rozmawialiśmy - dodaje Stefańczyk.
Na liście miejsc pod skwery są m.in. działki przy ul. Misjonarskiej, Aksini (na zdjęciu), Podhalańskiej, Pięknej i Nadrzecznej.
Gospodarz dla placów
Dwa lata obowiązywać ma nowa umowa z firmą, która będzie opiekować się miejskimi placami zabaw i siłowniami pod gołym niebem. W sumie są 53 takie miejsca. Urząd Miasta ogłosił już przetarg na świadczenie takiej usługi, a chętne firmy poznamy jutro. Nowy opiekun placów zabaw będzie musiał sprzątać teren, opróżniać kosze, kosić trawniki, grabić liście i wymieniać piach, a także czyścić, naprawiać i konserwować wyposażenie placów zabaw i siłowni. To na nim ma również spoczywać odpowiedzialność za ewentualne wypadki na tych placach. Miasto oficjalnie informuje o jednym takim zdarzeniu. Umowa ma obowiązywać od połowy maja.
W Lublinie powstaną skwerki reklamowe
13 miejsc pod nowe skwery wytypowali miejscy urzędnicy i chcą, by w ich tworzenie w zamian za reklamę włączyli się sponsorzy. Dlaczego? Na każdym miałaby być huśtawka dla niepełnosprawnych, która kosztuje tyle, co samochód osobowy. Pierwszy chętny już jest.
- 07.01.2015 08:30

Reklama












Komentarze